Recenzja „Hellbound”: piekło nowego programu Netflix

Za pomocą Hrvoje Milaković /19 listopada 202119 listopada 2021

Netflix właśnie trafił w dziesiątkę kilka tygodni temu, wypuszczając Squid Game, serial, który w końcu ujawnił mainstreamowi niesamowitą jakość koreańskich produkcji audiowizualnych. Kraj azjatycki wyprodukował jedne z najlepszych filmów i programów telewizyjnych w ostatnich dziesięcioleciach, ale często były one spowite mgłą i znane tylko najbardziej zagorzałym kinomanów.





Dzięki Squid Game wszyscy wiedzą, że jest naprawdę niesamowita zawartość dla wszystkich widzów pochodzących z Korei Południowej. Netflix, który przewidział to, inwestując w koreańskie produkcje w ciągu ostatnich kilku lat, jest gotowy do czerpania korzyści. Hellbound to tylko najnowsza produkcja Netflixa, która pojawi się na platformie streamingowej. I podobnie jak Gra Squid jest wypełniona dramatami o wysoką stawkę i kilkoma naprawdę urzekającymi moralnymi zagadkami, które będą napędzać rozmowy między widzami podczas sześcioodcinkowego cyklu.

Hellbound wyreżyserował Yeon Sang-ho, znany jako reżyser bajecznego filmu o zombie Pociąg do Busan. Spektakl oparty jest na webtoonie stworzonym przez samego Sang-ho w 2002 roku, który dzięki Netflixowi znalazł możliwość przeniesienia historii na nowy poziom.



W serialu występują Yoo Ah-ni, Kim Hyun-joo i Park Jeong-min i opowiada historię grupy ludzi, gdy świat zmaga się z wizytami dziwnych stworzeń, które pojawiają się przed ludźmi, opowiadając o swojej śmierci. Kiedy nadchodzi czas śmierci, pojawia się kolejna grupa dziwnych stworzeń i dokonuje egzekucji ofiar w makabryczny sposób. Te dziwne wydarzenia zbiegają się z powstaniem kultu, który naucza, że ​​tylko ci, którzy popełnią grzech, staną w obliczu stworzeń.

Hellbound nie marnuje dużo czasu na ustawianie nastroju do nadchodzącej historii. Od pierwszych minut jasno widać, że jest to historia, która ujawni niektóre z najciemniejszych przykładów tego, co ludzkość może osiągnąć. W tym momencie Yeon Sang-ho jest doświadczonym filmowcem i jasne jest, że wie, jak zainscenizować brutalną przemoc, ale także jak osiągnąć klimatyczny szczyt dramatu, który sprawi, że przemoc będzie miała znaczenie. Reżyser idzie na całość i wykorzystuje wszystkie dostępne zasoby, aby przedstawić społeczeństwo, które rozpadnie się przy każdym nagłym ruchu.



Z technicznego punktu widzenia przedstawienie jest dość solidne. W dużym stopniu wykorzystuje CGI, aby umieścić na ekranie niektóre z najbardziej fantastycznych aspektów historii, i chociaż jakość CGI nie jest najlepsza, działa. Fantastyczne stworzenia mogą wyglądać głupkowato w niektórych swoich występach, ale Sang-ho nigdy nie pozostaje z nimi zbyt długo ani z ich naturą. Bardziej interesuje go reakcja ludzkości na to straszne wydarzenie. Rezultatem jest oczywiście smutek, śmierć i zdrada. To typowe rzeczy, których można oczekiwać od ludzi.

Historia jest również dobrze przedstawiona. Sang-ho pozwala, by aktorzy byli głównymi bohaterami spektaklu, a tajemnica towarzysząca wydarzeniom pozostaje zawsze w tle. Może to denerwować niektórych ludzi szukających odpowiedzi, ale sednem tej historii jest to, że niektórych rzeczy, które nam się przytrafiają, nigdy nie da się wyjaśnić i nie ma innej alternatywy, jak tylko żyć jak najlepiej.



ZWIĄZANE Z : 50 najlepszych koreańskich filmów wszech czasów

Yoo Ah-in doskonale spisuje się jako przywódca sekty, która wykorzystuje dziwne wydarzenia w celu zdobywania wpływów. Aktor był znany z tego, że w niektórych swoich występach jest dość stoicki. Tutaj nie ma różnicy, ale to zachowanie jest tylko po to, by ukryć coś głębszego, co dzieje się w środku. Rewelacje dotyczące jego postaci są jednymi z najlepszych w serialu.

Kim Hyung Joo wykonuje również świetną robotę jako zaprawiona w bojach prawniczka, która stara się pomagać ludziom najlepiej jak potrafi. Jej łuk jest dość interesujący, chociaż jej postać może być najmniej przekonująca w serialu. Nie z powodu występu Kim, ale dlatego, że historia robi coś z postaciami, które zabierają ją na pewne styczne, zamiast trzymać ją w środku rzeczy. Park Jeong-min również świetnie sobie radzi podczas swoich występów i sprawia wrażenie bardziej wyjątkowej postaci w grupie. Drugorzędni aktorzy również biorą na siebie ciężar, ale na poziomie aktorskim nie ma nic wyjątkowego ani wyjątkowego. To bardzo proste, jeśli chodzi o aktorstwo w koreańskich programach telewizyjnych.

Seria porusza również temat zorganizowanej religii w Azji i, oczywiście, złych doświadczeń, jakie Korea i inne kraje, takie jak Japonia, miały z kultami i ich charyzmatycznymi przywódcami. Możesz poczuć, że z serialu jest pogarda dla tego typu wiary. Może to kolidować z niektórymi bardziej ortodoksyjnymi widzami na Zachodzie, ale otwiera także dyskusję na temat tego, jak różne kultury na świecie podchodzą do koncepcji Boga i Piekła.

ZWIĄZANE Z : Hellbound sezon 2: data premiery, zwiastun, fabuła, postacie i nie tylko

Hellbound może być najlepszym horrorem Netflix roku. Czas pokaże tylko, czy będzie drugi sezon, ale nawet jeśli jest to tylko jednorazowa rzecz, jest to przekonujące i wystarczająco krótkie, aby zagwarantować zegarek.

PUNKTACJA: 8/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry