Recenzja „Wiedźmin: Koszmar wilka”: powrót do korzeni, w których wszystko się zaczęło

Za pomocą Robert Milaković /24 sierpnia 202124 sierpnia 2021

Nowy film animowany „Wiedźmin: Koszmar wilka” jest przeznaczony dla zagorzałych fanów zaznajomionych z oryginalnymi książkami, przebojami, a ostatnio bardzo cenionym programem akcji na żywo o tym samym tytule, w którym występuje łamacz serc z DC Henry Cavil. Ta animowana mroczna fantazja z estetyką ultrafioletową, usianą nagością natychmiast przywodzi na myśl uznaną serię „Gra o tron”. „Koszmar wilka” został opracowany przez koreańskie studio animacji Studio Mir ci sami geniusze odpowiedzialni za „The Legend of Korra” i „Kipo and the Age of Wonderbeasts” i został wyprodukowany przez Lauren Schmidt Hissrich dla giganta streamingu Netflix. Film służy jako spinoff serialu „Wiedźmin”, który miał premierę jeszcze na Netflix i został przyjęty przez krytyków, a spinoff ma się ukazać 23 sierpnia.





Jednak pomimo serii akcji na żywo skupiającej się wokół uroczej, nieszczęsnej postaci polującej na potwory niesławnego Geralta z Rivii, ten prequel jest bardziej skoncentrowany na jego mentorze i innym Wiedźminie Vesemirze, którego głosu użyczył Theo James. Vesemir zdecydowanie czuje się jak całkowite przeciwieństwo swojego protegowanego Geralta i charakteryzuje się uroczą, zabawną aurą zwieńczoną nienasyconym głodem dobrych rzeczy, które ma do zaoferowania życie.

Film przechodzi między teraźniejszością a przyszłością, rzucając światło na dwa kluczowe momenty w życiu Vesemira (możesz sprawdzić jak długo żyją wiedźmini? w naszym artykule). Po pierwsze, film pokazuje, w jaki sposób Vesemir stał się Wiedźminem, co dla osób niezaznajomionych z serią jest terminem używanym do opisania zmutowanych łowców potworów, którzy od dzieciństwa trenują zabijanie śmiercionośnych stworzeń za pieniądze. To rodzaj zawodu, w którym jest się pielęgnowanym i doprawianym od najmłodszych lat, a praktykantami są głównie porzuceni lub osieroceni chłopcy.





Zasadniczo Vesemir uciekł przed życiem w niewoli z nadzieją zdobycia własnego szacunku, polując na stworzenia dręczące ludzi, mimo że był nieświadomy groźnych realiów w Kaer Morhen, wymytej fortecy, która służyła jako grunt dla początkujących Wiedźminów.

Sceny w filmie pokazują dokładnie, jak surowy i brutalny może być trening w Wiedźminie, i w pewnym sensie bada, jak różni ludzie reagują na traumę, którą napotykają w życiu. W rzeczywistości z tej części rodzi się jeden z najbardziej pamiętnych dialogów w całej animacji, w którym młody Vesemir rozmawia ze swoim Sensei, kwestionując brutalność treningu w Wiedźminie i zastanawia się, ile osób zdołało przetrwać liczne tortury. Pytanie, na które odpowiada jego trener, pytając młodzieńca, ile osób rzeczywiście są Wiedźmini.



Proces szkolenia jest tak zabójczy i straszny, że tylko nielicznym szczęśliwcom udaje się dotrwać do końca. Wiele z wiedźmińskich opowieści jest zwykle opartych na tym, jak ci wybrani przechodzą przez grube i cienkie i wytrwają w tym wszystkim, aby wyłonić bohaterów, którymi ostatecznie się stają. W „Koszmarze wilka” młodzi chłopcy są zmuszeni do stawiania czoła pozornie niemożliwym wyzwaniom, w tym przechodzenia przez bagno wypełnione wściekłymi bestiami, które są gotowe pożreć wszystko, na co spojrzą, i są poddawani bolesnym czarom, które najwyraźniej zwiększają ich siłę i zmysły. Ci, którym udaje się wydostać z ziemi w jednym kawałku, kończą ponuro i nieszczęśliwi, tak jak Geralt lub noszą fasadę miłości do życia, aby zamaskować ból, który tkwi w środku, podobnie jak jego mentor Vesemir.

Nightmare of the Wolf jest wypełniony mnóstwem świetnych dialogów z kilkoma jednymi liniowcami, z których najbardziej zapadającym w pamięć jest m.in.



Po drugie, to anime ukazuje Vesemira podczas jego dni spędzonych na siedzeniu u szczytu jego umiejętności jako profesjonalisty, zabijając potwory jak gałązki i pobierając wysoką cenę za jego szlachetne usługi. Jednak populacja potworów maleje, zagrażając biznesowi do tego stopnia, że ​​myśliwi mają wrażenie, że wypadają z interesu z każdym zabitym przez siebie stworzeniem. W interesującym obrocie wydarzeń istnieją twierdzenia, że ​​to Wiedźmini tworzą potwory jako narzędzie do zarabiania pieniędzy, aby mogli dalej zarabiać i widzieć, jak ich biznes zwalczania potworów rozkwita.

Ponieważ w pewnym momencie te dwa różne punkty w życiu spotykają się ze sobą, tworzą bardzo istotną relację między Wiedźminami a tymi samymi potworami, które są wytrenowane do pożerania i przybliżają aspekt, który tkwił w umysłach wielu fanów od lat, a mianowicie pochodzenie między myśliwymi a zwierzyną, co prawdopodobnie zmieni to, jak wiele osób widzi obie postacie w sadze. Tak więc, aby odsłonić, ten film wypełnia luki w mitologii w naprawdę przekonujący sposób, który będzie korzystny dla początkujących, którzy dopiero wkraczają w ten niesamowity świat Wiedźmina.

Tak więc nowicjusze w domu nie muszą się zbytnio martwić, ponieważ pomimo rewelacji przejście do animowanej funkcji gwarantuje płynność, jeśli chodzi o sekwencje akcji, w porównaniu do wersji na żywo, w których sceny walki są trudne i niezwykle męczące. W „Koszmarze wilka” Vesemir wydaje się przeżywać najlepsze chwile w swoim życiu, gdy bez wysiłku przedziera się przez paskudne potwory z wielką łatwością ruchów, które trudno byłoby przekonująco wykonać w grze na żywo. Pomimo szybkości i dynamiki anime jest tak samo makabryczne, jak jest wypełnione krwią, odciętymi głowami i rozczłonkowanymi kończynami porozrzucanymi wszędzie, co z pewnością zaspokoi nieugaszone pragnienie krwi od zagorzałych fanów. W przeciwieństwie do Geralta, który postrzega bycie Wiedźminem jako rolę, jest to sport dla Vesemira, który cieszy się każdą chwilą.

Pod koniec dnia Nightmare of the Wolf udaje się uchwycić mroczny świat fantasy, interesy polityczne, brutalną akcję i pokazać dobrze zbudowane aspekty macho mężczyzn, które sprawiły, że saga o Wiedźminie jest tak ulubioną przez fanów. Te główne komponenty umożliwiają anime łatwe osiągnięcie swoich celów bez poświęcania dużo czasu na tworzenie tego wszechświata, zakładając, że publiczność już się tym przejmuje.

Pomimo zabawnych wibracji, krwawych scen i mnóstwa gwałtownych i płynnych akcji, ten film może nadal wydawać się dodatkową zawartością, która ma zaostrzyć apetyt wielu fanów w oczekiwaniu na drugi sezon, który wypadnie w grudniu.

PUNKTACJA: 8/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry