Co by było, gdyby Batman został złoczyńcą?

Analizowanie Batmana jest zawsze zabawne. Jedna z najsłynniejszych postaci DC Comics ma głębokie podłoże psychologiczne, które zawsze jest interesujące zarówno pod względem interpretacji, jak i głębszej analizy. Jednak większość analiz pozostaje w heroicznych ramach postaci Batmana, dlatego w dzisiejszym artykule postanowiliśmy przedstawić Wam inny rodzaj analizy. Czy zastanawiałeś się kiedyś, co by się stało, gdyby Batman stał się złoczyńcą? Czytaj dalej aby się dowiedzieć!

Gdyby Batman rzeczywiście stał się złoczyńcą, Liga Sprawiedliwości i pozostali bohaterowie z pewnością mieliby do czynienia ze zdolnym i groźnym wrogiem, ale ze względu na to, że jest człowiekiem, nie byłby nie do powstrzymania.

DC Comics, dla tych z Was, którzy nie są zaznajomieni z historią kryjącą się za komiksami, jest głównym amerykańskim wydawcą komiksów, założonym w 1934 roku. Wraz z Marcel Comics jest najpopularniejszym wydawcą komiksów w Stanach Zjednoczonych. DC Comics jest głównym graczem w branży komiksowej i jest domem wielu znanych postaci z komiksów, takich jak Superman, Batman, Wonder Woman, Flash i wielu innych.

Teraz, po krótkim wprowadzeniu, omówimy bardziej szczegółowo temat tego artykułu.

A jeśli Batman zostanie złoczyńcą? Czy byłby nie do powstrzymania?

Batman jest znany jako jeden z najsilniejszych superbohaterów DC, w tym sensie, że tak naprawdę nie odbiega zbytnio od swoich heroicznych wartości. Chociaż bardzo różni się od twojego tradycyjnego superbohatera, pomimo całej swojej ciemności i brutalności jego metod, ma mocny kompas moralny i tak naprawdę nie odbiega od niego zbytnio. Czy więc mógł w ogóle zostać złoczyńcą?

Cóż, ponieważ komiksy są pod tym względem naprawdę niesamowite, z pewnością nie jest niemożliwe, aby Batman stał się złoczyńcą w niektórych narracjach, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę dużą liczbę alternatywnych wszechświatów w Multiverse. W rzeczywistości zdarzyło się to już w niektórych historiach z alternatywnej rzeczywistości, ale o tym później. Jeśli chodzi o główną ciągłość, trudno wyobrazić sobie Batmana jako łotra, jeśli nie jest odurzony, kontrolowany ani przez kogoś wyprany.

A więc co by się stało, gdyby Batman został złoczyńcą? No cóż, zakładamy, że w takich przedsięwzięciach odniósłby przynajmniej tyle samo sukcesów, co w swoich bohaterskich. Batman jest geniuszem i w walce z przestępczością posługuje się sprawnym planowaniem, więc nic nie wskazuje na to, by odszedł od tego podejścia, gdyby zdecydował się popełnić przestępstwo. W rzeczywistości, jako zwalczający przestępczość, Batman był przez jakiś czas o krok za swoimi przeciwnikami (zanim ostatecznie zorientował się w ich planach), co oznacza, że ​​jako złoczyńca prawdopodobnie byłby o krok przed swoimi przeciwnikami. Dotyczy to szczególnie Gotham City, gdzie tak naprawdę nie miałby żadnych nadludzkich przeciwników i byłby w stanie wykonać większość swoich planów bez większych problemów.

Liga Sprawiedliwości to inna sprawa, ale widząc, jak Batman miał plan awaryjny dla każdego członka Ligi, zakładamy, że byłby on groźnym wrogiem dla każdego z członków. Nie byłby jednak niepowstrzymany, ponieważ jest zwykłym człowiekiem i ostatecznie nie byłby w stanie pokonać wszystkich supermocnych bohaterów, ale z pewnością nie byłby łatwym celem, pomimo wszystkich ich zalet. W rzeczywistości Batman miał nawet dla siebie plan awaryjny na wypadek, gdyby kiedykolwiek stał się zły, więc tak naprawdę nie sądzimy, aby był nie do powstrzymania.

Czy Batman był kiedykolwiek złoczyńcą w komiksach?

Stwierdziliśmy już, że nadmiernie trudno jest wyobrazić sobie Batmana jako złoczyńcę w głównej ciągłości i, o ile wiemy, nigdy nim nie był (z wyjątkiem sytuacji, gdy był poddany praniu mózgu, kontrolowany lub odurzony, ale to coś zupełnie innego). Jeśli chodzi o alternatywne fabuły, Batman był przedstawiany jako czarny charakter w kilku fabułach, a my wymienimy kilka godnych uwagi przykładów:

• w Batman i Drakula fabuła, Batman staje się wampirem po spotkaniu z hrabią Draculą. I chociaż to nie byłby problem jako taki , stał się również krwiożerczym potworem. Dobrą rzeczą jest to, że tylko zaatakował i zabił (w najbardziej brutalny sposób, jaki można sobie wyobrazić) członków swojej Galerii Łotrów, ale nadal był uważany za zagrożenie, nawet sam.
• Batman, który się śmieje – o którym wspomnimy w następnej sekcji – jest doskonałym przykładem nikczemnego Batmana, ponieważ jest pokręconą kombinacją Mrocznego Rycerza i jego największego przeciwnika, Jokera.
• W alternatywnej fabule Superman: Czerwony syn , Batman jest przedstawiany jako przeciwnik reżimu Supermana i dlatego został uznany za złoczyńcę, mimo że w rzeczywistości był rewolucjonistą walczącym z tyranią Kryptonian.
• Owlman jest zwykle przedstawiany jako nikczemny wersja Batmana z alternatywnego wszechświata, w którym Liga Sprawiedliwości jest w rzeczywistości grupą superzłoczyńców, a nie grupą superbohaterów.

Co by było, gdyby Batman został Jokerem?

To bardzo interesująca teoria, która była dyskutowana przez fandom od czasu, gdy Alan Moore opublikował swój kontrowersyjny kultowy klasyk Zabójczy żart , gdzie Joker próbował doprowadzić Batmana do szaleństwa po tym jednym złym dniu. Niejednoznaczny koniec nie pomógł rozstrzygnąć debaty, a pytanie, co by się stało, gdyby Batman stał się (jak) Jokerem, trwało przez lata, aż wreszcie zostało rozwiązane w Metalowy prąd stały , serial, który wprowadził tzw. Mrocznych Batmanów z alternatywnej rzeczywistości. Wśród nich był Batman Who Laughs, demoniczna wersja Batmana, która narodziła się, gdy Batman z tego alternatywnego wszechświata zabił Jokera i stał się nim.

Bez zbytniej szczegółowości – bo tym tematem zajmiemy się w osobnym artykule – powiemy tylko, że Batman, który się śmieje, nie był żartem (gra słów zamierzona).

I to wszystko na dzisiaj. Mamy nadzieję, że czytając to, dobrze się bawiłeś i że pomogliśmy Ci rozwiązać ten dylemat. Do zobaczenia następnym razem i nie zapomnij nas śledzić!