Za pomocą Hrvoje Milaković /6 stycznia 20226 stycznia 2022 „The Wasteland” to nowy film w języku hiszpańskim transmitowany na Netflix. Oryginalnie zatytułowany „El paramo”, co oznacza bezdrzewny region przylegający do zimnej strefy, film ten miał swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Sitges w październiku i doskonale łączy elementy horroru i thrillerów psychologicznych, tworząc intrygujące dzieło sztuki ruchu.
„The Wasteland” jest wymieniony na IMDb jako „The Beast” i jest rodzajem powolnego spalania połączonego dobrze przygotowaną fabułą i zdumiewającymi występami obsady. W większym stopniu tytuł ten przypomina widzom film „Wiatr” z 2018 roku, ponieważ oba filmy to westerny i angażują siły nadprzyrodzone.
Ten film jest debiutem reżyserskim hiszpańskiego reżysera Davida Casademunta na podstawie scenariusza, który napisał we współpracy z Marti Lucasem i Franem Menchonem.
W „The Wasteland” występują Inma Cuesta, Roberto Alamo, młodzieniec Asier Flores i Alejandra Howard.
Główne tematy tego filmu dotyczą samotności, terroru i przetrwania, a także delikatności ludzkiego mózgu oraz pragnienia i potrzeby życia między ludźmi, ponieważ to właśnie sprawia, że jesteśmy… ludźmi.
Casademunt zagłębia się w najgłębsze zakamarki ludzkiego umysłu w tym klaustrofobicznym i mrożącym krew w żyłach spotkaniu, wywołując znaczące efekty rezonansowe, zwłaszcza że świat wciąż zmaga się z globalnym kryzysem zdrowotnym.
Ten tytuł jest rozwijany od 2014 roku, na długo zanim ktokolwiek dowiedział się czegokolwiek o COVID-19, i jest co ciekawe, bardzo współbrzmi z tym błędem, w którym zdrowie psychiczne w wyniku blokad i masowych śmierci ludzi stało się tak krytycznym problemem dotykającym wielu ludzi w społeczeństwa w tej epoce.
W tej narracji, której akcja toczy się w XIX wieku, mała rodzina mieszka odizolowana na bezludnym pustkowiu w Hiszpanii. Nawiedza ich przerażająca istota, która bezlitośnie wystawia na próbę więź łączącą trio jako rodzinę.
Bohaterowie filmu zmuszeni są do konfrontacji ze swoimi duchami, tak jak wiele osób przez ostatnie dwa lata próbowało pogodzić się ze skutkami pandemii.
Występy aktorów są perfekcyjnie wykonane i pomagają urozmaicić tytuł, czyniąc go nie tylko intrygującym, ale i urzekającym do oglądania.
Chociaż Robert Alamo, który gra Salvadora, pojawia się tylko na krótko, jego obecność pozostawia niezatarty ślad, który pozostaje we wspomnieniach wielu widzów, którzy mają szansę obejrzeć tę fantastyczną opowieść.
Pomimo bycia młodym i dopiero zaczynającym, Flores stara się udowodnić, że urodził się dla srebrnego ekranu, prezentując jedne z najbardziej przerażających i dramatycznych występów w całym filmie, podniesionym przez jego wysublimowaną i wrażliwą interpretację. Staje się filarem swojej mamy, która szybko traci zdrowie psychiczne na rzecz niewidzialnego wroga.
Więź matka-syn między Flores i Cuestą jest godna podziwu, przypominając widzom, dlaczego ta ostatnia jest uważana za jedną z najlepszych bohaterek swojego pokolenia. Znakomicie radzi sobie ze swoimi najgorszymi lękami, przygotowując się na najgorsze, gdy konfrontuje się z przerażającą bestią na krawędzi szaleństwa.
Zdarza się, że sprawy stają się trochę nieprzyjemne, gdy para musi się razem kąpać, co zgodnie ze standardami społecznymi może być postrzegane jako nieodpowiednie i dziwne, ale biorąc pod uwagę sytuację, przez którą przechodzą, wydaje się to nie być problemem.
Ten film nie jest jednak pierwszym razem, gdy aktorka połączyła siły z gigantem streamingu, występując w hiszpańskim thrillerze z 2016 r. „The Disorder You Leave” w reżyserii Carlosa Montero.
Scenariusz jest dobrze napisany. Postacie są fachowo opracowane. Nie ma nic tandetnego w fabule, ponieważ wszystko jest pięknie utkane przez cały film.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Isaaca Vili są wspaniałe w połączeniu z kreatywnymi i dramatycznymi kątami kamery i kadrowania, a także przerażającą ścieżką dźwiękową i efektami, które wzmacniają przerażający i przerażający czynnik filmu, czyniąc wrażenia jeszcze lepszymi.
Fakt, że przerażająca istota czai się w cieniu, a widzowie nie mogą zobaczyć jej na ekranie, sprawia, że ten film jest jeszcze bardziej wciągający, ponieważ żywi się psychologiczną paranoją bohaterów, która w rzeczywistości jest jeszcze gorsza niż zmierzenie się z fizycznym forma wcielonego diabła.
To również wyznacza niezwykle cienką linię, czy rzeczywiście istnieje istota terroryzująca trio, czy też ich umysły są bardzo zniekształcone, by zbyt długo trzymać się z dala od innych ludzi, a ich prześladowca jest tylko produktem ich halucynacji.
Jak na pierwszy raz, reżyseria jest znakomita, a intrygujące instancje płynnie przekładają się na napięcie, dzięki czemu produkt końcowy jest absolutnym przeżyciem obgryzającym paznokcie.
Istnieją przypadki, w których film trochę się przeciągał; jednak atmosfera pozostała dość chłodna, a dziwaczne chwile były mile widzianą rekompensatą za powolne spalanie.
Ogólnie rzecz biorąc, „The Wasteland” to fantastyczna opowieść, która łączy w sobie wszystkie aspekty świetnego filmu. Nie tylko ma własną poezję w scenach, ale reżyseria jest również elegancka, a fantastyczne elementy tempa sprawiają, że gdy raz zacznie się go oglądać, całkowicie poniosą.
Jest to zdecydowanie mały film, który jest tak potężny, że jest zaskakująco duży. To smutne, że jest dostępne tylko w streamingu; w przeciwnym razie teatralne wydanie tego klejnotu oddałoby filmowi wielką sprawiedliwość.
Kwalifikuje się do wyświetlania na dużym ekranie pod wszelkimi prawami i może wybuchnąć i zdobyć miejsce na legendarnym pasie pamięci.
To doskonały dowód na to, że gdy wszystko jest doskonale i namiętnie połączone, powstały produkt mówi sam za siebie. Casademunt i jego zespół zdecydowanie włożyli w to wszystko i poświęcili czas na nakręcenie wspaniałego filmu.
„The Wasteland” jest warte każdej minuty spędzonej na cieszeniu się nim, zwłaszcza dla tych, którzy są uzależnieni od adrenaliny i przerażających instancji, będą mieli wspaniałą ucztę w tym tytule.