Recenzja: Spirala (2021)

Za pomocą Artur S. Poe /17 czerwca 202127 sierpnia 2021

Po ponad roku w końcu mieliśmy okazję zobaczyć Lionsgate Spirala , oficjalna dziewiąta rata w Piła seria horrorów. Ten film autorstwa Chrisa Rocka to nowe spojrzenie na popularną serię horrorów, która desperacko potrzebowała czegoś nowego do ożywienia. Czy to wystarczyło, możesz przeczytać w naszej recenzji Spirala.





Spirala pierwotnie miał pojawić się w kinach 15 maja 2020 r., ale trwająca pandemia COVID-19 opóźniła go tak, że w końcu miał premierę 14 maja 2021 r. Przed premierą niewiele wiedzieliśmy o filmie, ale wiedzieliśmy, że byłoby to coś nowego. Chris Rock, aktor najbardziej znany ze swoich komediowych ról, podsunął Lionsgate pomysł i, ku prawie wszystkich zaskoczeniu, Josh Stolberg i Peter Goldfinger rozpoczęli pracę nad scenariuszem. Można by się teraz spodziewać, że Christ Rock będzie miał bardziej ironiczne podejście do serii z dużą ilością (nie)odpowiedniego humoru, ale okazało się, że pomysł na chropowaty, nieco mroczny spin-off/sequel był dokładnie tym, potrzebna franczyza.

Chris Rock dał sobie główną rolę Ezekiela Zeke Banksa, surowego idealisty, który jest pogardzany przez swoich kolegów, ponieważ odmówił ochrony skorumpowanego byłego kolegi, który zastrzelił świadka. Po tym, jak jeden z kolegów Banksa zostaje znaleziony martwy w metrze, postać Rocka otrzymuje nowego partnera, młodego detektywa Williama Schenka (Max Minghella), i po pewnych naleganiach, sprawę. Jak się okazuje, sprawa w metrze była tylko pierwszą z serii brutalnych morderstw, które naśladują szał zbrodni zmarłego Johna Kramera, znanego również jako Jigsaw Killer, i jego zwolenników. Banks musi poradzić sobie z groteskową sprawą, a także z osobistymi demonami, aby odkryć prawdę kryjącą się za tajemnicą i dowiedzieć się, czy ma do czynienia z innym zwolennikiem Jigsawa, czy tylko chorobliwym zabójcą naśladowcą.



Spirala ma kilka rzeczy za sobą i mogę szczerze powiedzieć, że byłem zaskoczony tym, jak film został zrealizowany. Pomysł Rocka nie był aż tak oryginalny, ponieważ mocno przypomina nam Finchera Se7en , ale Rock wykorzystał dobrze znany styl Finchera i ogólną koncepcję tak dobrze, że faktycznie pasuje do popularnej serii horrorów Lionsgate. ten Piła franczyza była, jeśli pominąć pierwszy film i – do pewnego stopnia – drugi i trzeci, bardziej slasherową serią, w której przewrotność pułapek była znacznie ważniejsza niż ogólna idea filmu.

Jak widzieliśmy w pierwszym filmie, Jigsaw Killer miał bardzo precyzyjny motyw swoich zabójstw, a jego zbrodnie, jeśli przeżyły, miały raczej katartyczne doświadczenie dla jego ofiar. Pierwsze trzy filmy mniej więcej są zgodne z zasadami Jigsawa, ale ponieważ sam Kramer umierał, tak samo był podstawowy pomysł, który napędzał franczyzę, a kiedy Kramer umarł, tak samo zrobił. Zaczynając od Piła IV i z nieco zaskakującym i niepełnym powrotem do korzeni franczyzy w 2017 roku Puzzle , filmy całkowicie zapomniały, dlaczego Kramer popełnił swoje zbrodnie i sprawiły, że jego zwolennicy zachowywali się jak zboczeni sadyści bez żadnego wyższego celu; gdzie John Kramer chciał uczyć (choć w całkowicie chorobliwy sposób), Mark Hoffman i inni chcieli po prostu zarżnąć. I z tym franczyza również została wymordowana.



Teraz pomysł Rocka na Spirala , kiedy w końcu dojdziesz do ostatecznego wyjaśnienia szału przestępczości, jest bezpośrednim powrotem do korzeni serii, ale ze świetnym zwrotem akcji, który dodaje smaku całej koncepcji i odróżnia naśladowcę Jigsawa od samego Kramera. To jest bardziej V jak Vendetta spotyka się Piła pomysł, ale zadziałał całkiem dobrze.

To z pewnością najmocniejszy punkt całego spin-offu, ale to nie jedyny pozytywny aspekt, który muszę pochwalić. Występy Chrisa Rocka i Samuela L. Jacksona zgodnie z oczekiwaniami były na bardzo wysokim poziomie i pomimo nieco stereotypowej roli, Max Minghella również wykonał świetną robotę w filmie. Pozostałe postacie to w większości nieważne marionetki, pełniące wyższy cel narracyjny i gdzie oryginał Piła filmy dużo włożyły w rozwój postaci (a przynajmniej próbowały), Spirala całkowicie porzuca pomysł. Z pewnością chcielibyśmy dowiedzieć się nieco więcej o postaciach drugoplanowych, ale mogę pochwalić pisarzy za to, że nawet nie udawali zainteresowania nimi. Postanowili uczynić je nieistotnymi i nigdy nawet nie próbowali nam powiedzieć nic więcej.



Cały scenariusz nie był tak dobry jak pomysł; takie mam wrażenie. Pomysł Chrisa Rocka wydaje się znacznie lepszy niż jego ostateczne wykonanie, które miało kilka wad, od głupich błędów początkującego po nieco większe problemy, takie jak przewidywalność ostatniej sceny i ostateczny zwrot akcji. Może to tylko ja, ponieważ widziałem wszystkie filmy, więc w pewnym sensie wiem, jak działa franczyza, ale w połowie wiedziałem, jak się sprawy potoczą. Pomogła jednak autentyczna atmosfera, brak wizualnej pornografii, gdy chodziło o pułapki (no dobrze, wciąż są dość brutalne, ale w porównaniu do gównianego porno tortur, które widzieliśmy we wcześniejszych odcinkach, było to naprawdę odświeżające ), ogólnie umiarkowany ton w porównaniu z niektórymi wcześniejszymi filmami i genialną muzyką Charliego Clousera.

Tym, czego ostatecznie brakowało temu filmowi, jest oryginalność. Dobra, muszę przyznać, że był całkiem nowy i odświeżający w porównaniu z większością filmów z serii, ale w bardziej globalnej skali był to po prostu kolejny szorstki horror-thriller, który nawet nie próbował tak bardzo, by być kimś świetne, co – samo w sobie – było wystarczająco dobre, żeby było dobre. Film ma swoje wady, fabuła jest słabsza niż oczekiwano i nigdy tak naprawdę nie zbliża się do oryginału Piła film, ale Spirala udało się zrobić to, co praktycznie pięć filmów wcześniej tego nie zrobiło – ożywiło to nasze zainteresowanie Piła franczyza, franczyza, która, jak myśleliśmy, umarła lata temu.

I to jest Spirala najsilniejszy atut. To nie rozwali waszych umysłów, a jeśli jesteście fanami, prawdopodobnie wiecie, jak film się skończy na długo przed jego faktycznym zakończeniem, ale Chris Rockowi udało się tchnąć nowe życie w okaleczone zwłoki (gra słów zamierzona) i ja mogę mieć tylko nadzieję, że wszystkie kolejne produkcje będą mogły na tym skorzystać.

OCENA: 7/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry