Recenzja „Solid Rock Trust”: Koko Marshall przeprowadza napad na jedną kobietę

Uwielbiamy filmy o napadach. Są jednym z najbardziej ekscytujących gatunków w kinie z wielu powodów. Te filmy pozwalają nam wyobrazić sobie, że jesteśmy częścią czegoś, czego nigdy nie zrobimy w prawdziwym życiu. Przedstawiają nam niesamowite postaci, skomplikowaną fabułę, ciekawe zwroty akcji i oczywiście niepokój spowodowany niewiedzą, czy ekipie złodziei uda się przeprowadzić napad z sukcesem. Tak więc, chcąc stworzyć nową narrację wokół tego typu historii, Solid Rock Trust stara się iść w najmniej oczekiwany sposób i do pewnego stopnia to działa.





Solid Rock Trust to film napisany i wyreżyserowany przez Ricka Ivesa, w którym występują Koko Marshall, Alexander Hearth, Ving Nguyen i Summer Rain Menkee. Film opowiada historię Maddie, utalentowanej hakerki, której udało się zebrać zespół podobnych do niej myślicieli, obrabować bank i uciec. Jednak kiedy sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli, Maddie musi wykorzystać swój spryt i talenty, aby wyjść na szczyt, w przeciwnym razie może stracić dużo więcej niż miliony dolarów.

Filmy w jednej lokalizacji są często efektem niskobudżetowej produkcji. A jednak, jeśli historia jest przekonująca, a postacie warto śledzić, można przeoczyć jeden aspekt filmu. A w rękach dobrego reżysera może nawet posłużyć jako zaleta w stworzeniu niezapomnianej lokalizacji, która pozostanie w umysłach ludzi nawet po rzuceniu napisów końcowych. Solid Rock Trust stara się być tym wszystkim i chociaż działa jak thriller ze wspaniałym głównym bohaterem, niektóre rzeczy sprawiają, że trochę się potyka przez cały czas działania.



Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę w filmie, jest to, że jest on naprawdę bardzo dobrze zmontowany. Od momentu, gdy intro zaczyna się kręcić, staje się jasne, że będzie to film, który stara się utrzymać tempo i płynność historii z tak dużą siłą, jak to tylko możliwe. Druga rzecz to oczywiście sama Koko Marshall, aktorka dźwiga film na swoich barkach od początku do końca, nawet jeśli nie jest jedyną postacią, która pojawia się na ekranie. W rzeczywistości jest sama przez większość filmu, a to jest ogromne wyzwanie aktorskie, ponieważ sama musi wystarczyć, aby ludzie patrzyli.

ZWIĄZANE Z: Filmy Oceana w kolejności: kompletny przewodnik po napadach

Solid Rock Trust odnosi sukces w tej ostatniej części, ponieważ postać, którą buduje tutaj Marshall, jest dość interesująca. Jest zdolna, ma plan, ma niewiarygodną ilość determinacji, a jednak nie jest na tyle niepokonana, aby nie była w stanie odczuwać wątpliwości lub strachu, gdy coś zaczyna nie iść zgodnie z planem. Maddie szybko staje się postacią, w którą możemy zainwestować i dowiedzieć się, co ją do tego skłoniło. W tej chwili organizowanie napadu to interesująca historia.



Nie można tego jednak powiedzieć o reszcie postaci ani o sposobie, w jaki przedstawia ich narracja. Na papierze fakt, że postać spędza większość czasu trwania filmu na rozmowie przez telefon, nie jest niczym nowym. Phone Booth i Locke, by wymienić tylko kilku, robili to już wcześniej, Locke szczególnie celował w tworzeniu tajemnicy otaczającej przeszłość postaci i dlaczego robił to, co robił. Solid Rock Trust robi to samo z Maddie, ale postacie drugoplanowe trochę cierpią.

Jest to film bardzo bogaty w dialogi, co nie jest złe, ale czasami narzędzie wydaje się nadmiernie rozszerzać jego użycie. Zwłaszcza w środku napadu. Jest kilka bardzo frustrujących rozmów, kiedy możesz zobaczyć w swoim umyśle inne postacie, które po prostu zatrzymują się w trakcie napadu, aby odbyć drobne dyskusje z Maddie przez telefon. Jest to wybór, który naprawdę wymaga pilności ze względu na napad i całą sytuację.



To nie jest coś, co widzieliśmy wcześniej. Na przykład w Money Heist, serialu Netflix, widzimy postać profesora, który organizuje napad, rozmawiając jednocześnie z ludźmi wewnątrz banku w czasie rzeczywistym. Istnieją powody fabularne, dla których Maddie nie może tego zrobić, ale odbieranie indywidualnych telefonów od każdego ze złodziei i prowadzenie z nimi naprawdę obszernych dyskusji na temat drobnych rzeczy jest frustrujące i sprawia, że ​​​​inne postacie wyglądają źle. Zdecydowanie można wyczuć pewien poziom nieprofesjonalizmu ze strony innych członków zespołu. Może to być zamierzone, ale nadal jest frustrujące.

Wizualnie film nie wydaje się wart obejrzenia, budżet jest minimalny, a Ives nie wydaje się wykorzystywać tego miejsca tak bardzo, jak tylko może. Nie jest to łatwe, cały film rozgrywa się w jednym zrujnowanym garażu, ale może styl zdjęć wybrany do filmu nie był odpowiedni, kiedy tak naprawdę nie masz nic do pokazania. Kamera często się porusza, ale widok pozostaje ten sam. Tworzy to kolejne poczucie napięcia i frustracji związane z chęcią wydostania się z tego miejsca i zobaczenia innych miejsc.

Solid Rock Trust to niskobudżetowy projekt, który wiedział, że musi skupić się na innych rzeczach, aby się wyróżnić. W tym przypadku naprawdę świetny główny bohater, grany przez świetnego wykonawcę. Scenariusz ma kilka frustrujących fragmentów, które bardziej przypominają wypełniacz niż cokolwiek innego, ale pod koniec dnia historia jest na tyle interesująca, że ​​można oglądać przez 90 minut. To dobry wysiłek, aby spróbować zrobić coś innego w tym gatunku i może to być pomysł, który można ulepszyć w kolejnych iteracjach, aż osiągnie stan, w którym powinien być.

OCENA: 7/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry