Recenzja „Karen Pirie”: brytyjska telewizja przynosi nam kolejny wielki dramat kryminalny

'Karen Pirie' Review: Bristish Television Brings Us Another Great Crime Drama

Britbox jest gotowy przedstawić nam jedne z najlepszych przykładów brytyjskiej telewizji i tym razem ma w zanadrzu doskonały dramat kryminalny. Brytyjska telewizja od dziesięcioleci tworzy jedne z najlepszych kryminałów w branży. Programy takie jak Luther, Sherlock i Broadchurch to naprawdę jedne z najlepszych przykładów wielkich aktorów i wielkich tajemnic. Tak więc, gdy Britbox stara się uatrakcyjnić swoją ofertę treści, wyraźnie wiedzą, że ten gatunek może być chlebem powszednim jego usług.





Karen Pirie to serial telewizyjny wyprodukowany przez BBC, który służy jako adaptacja powieści „The Distant Echo” napisanej przez Val McDermid. Trzyczęściowa adaptacja opowiada historię nierozwiązanego morderstwa, o którym opinia publiczna wraca dzięki bardzo popularnemu podcastowi o prawdziwej zbrodni. Gdy policja zostaje zbombardowana przez żądania, ponownie otwierają sprawę i wyznaczają detektyw Karen Pirie, aby poprowadziła przegląd sprawy. To, co odkryje Karen i jej partner Jason, na zawsze zmieni sprawę i życie zaangażowanych osób.

'Karen Pirie' Review: Bristish Television Brings Us Another Great Crime Drama

Karen Pirie bardzo przypomina brytyjski serial telewizyjny. Ma każdy element, który umieścił tego typu programy w ich własnym gatunku. Masz kilku solidnych i uroczych detektywów w sprawie, która wydaje się nie do rozwiązania. Pracują w otoczeniu pięknego brytyjskiego krajobrazu, a na zdjęciach pojawia się ten wyblakły wygląd, który może pochodzić tylko z brytyjskiej pogody. Karen Pirie ma to wszystko, a wynikiem jest krótka seria, która utrzyma Cię na krawędzi fotela przez cały czas. To idealny weekendowy zegarek.



ZWIĄZANE Z: 15 najlepszych brytyjskich seriali detektywistycznych wszech czasów

Główna siła serii tkwi w jej obsadzie. W serialu występują Lauren Lyle, Chris Jenks, Zach Wyatt, Ariyon Bakare, Michael Schaeffer i Alec Newman. Lyle gra tytułową Karen Pirie, a ona jest po prostu siłą natury. Lyle widzieliśmy już wcześniej w innych produkcjach, ale jest ona bardziej znana ze swojej pracy w bajecznym serialu Outlander. Tymczasem Chris Jenks będzie znajomą twarzą dla osób, które widziały edukację seksualną w serwisie Netflix. Na początku są bardzo dziwną parą, ale ich związek szybko przeradza się w świetną dynamikę zespołu.

Historia jest również dość wydajna. Będąc adaptacją powieści, seria stara się wprowadzić jak najmniej zmian, które są konieczne, ale pewne zmiany muszą zostać wprowadzone. Serial podąża za fabułą książki, a tutaj widzimy, jak dobrym pisarzem jest McDermid. To, że razem z bohaterami szukamy informacji, dowodzi, że stworzenie fascynującej tajemnicy nie jest łatwym zadaniem. Serial osiąga to, naprawdę umieszczając nas razem z bohaterami w momentach, w których dochodzi do objawień.



'Karen Pirie' Review: Bristish Television Brings Us Another Great Crime Drama

W przeciwieństwie do innych programów, które starają się przekazać swoje postacie jako wysoce inteligentne, Karen Pirie jest po prostu zwykłą osobą. Ma oczywiście bardzo dociekliwy umysł, ale nie ma żadnych nadludzkich zdolności, które pomogą jej dostrzec rzeczy, które wykraczają daleko poza możliwości zwykłego człowieka. Kończy się to poczuciem, że odkrywamy rzeczy wraz z postaciami, a nie po nich lub, co gorsza, przed nimi. To sprawia, że ​​zegarek jest bardzo satysfakcjonujący, w przeciwieństwie do seriali takich jak Sherlock, w których musisz poczekać, aż postać ci wszystko wyjaśni, ponieważ tak bardzo wyprzedza wszystkich innych.

Wygląd serialu jest dość solidny. Nie znajdziesz tutaj niesamowitych wizualizacji. Spektakl jest bardzo klasycznym przykładem tego, jak wygląda brytyjska telewizja. Karen Pirie ma tę zaletę, że akcja rozgrywa się w przepięknych szkockich wyżynach, co oznacza, że ​​zachwycają nas piękne krajobrazy, gdy bohaterowie poruszają się w poszukiwaniu wskazówek. Tak, wygląda na to, że lada chwila będzie padać, ale to nie ma znaczenia. Oprawa jest bardzo piękna, a producenci to wykorzystują.



Spektakl składa się z trzech odcinków, trwających około półtorej godziny każdy. Te masywne epizody mogą być dla niektórych zbyt trudne. Zwłaszcza ci, którzy są przyzwyczajeni do bardziej przystępnego formatu 45-minutowego. Jednak gdy fabuła zacznie się toczyć w połowie pierwszego odcinka, bardzo trudno będzie nie oglądać następnego. To zła sytuacja dla tych, którzy nie mają w zasadzie dwóch wolnych godzin na obejrzenie każdego odcinka, ale to sprawia, że ​​każdy odcinek wydaje się ważny i pełen informacji.

W końcu Karen Pirie jest jednym z tych programów, które całkiem dobrze spełniają swoje zadanie. Seria jest bardzo dobrze wykonana. Lauren Lyle jest uroczą i doskonałą bohaterką pokazu. Podczas gdy fabuła i centralna tajemnica są wystarczająco przekonujące, abyś podążał za bohaterami, gdy odkrywają nowe wskazówki na każdym etapie śledztwa. Wniosek może nie zapada w pamięć, ale podróż i proces dotarcia do niej są bardzo przyjemne.

PUNKTACJA: 8/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry