„Stara” recenzja: leci szybko i wściekle, gdy fabuła się kopnie

Za pomocą Robert Milaković /23 sierpnia 202123 sierpnia 2021

Wystarczy poruszyć kamerą, M. Night Shyamalan może zmienić widok palm w coś przerażającego. Old otwiera się z liśćmi tańczącymi przed pięknym niebem, po czym przechodzi do podróżującej rodziny na ziemi poniżej, jakby ludzie byli już po namyśle, działając jako pożywka dla wysokiej koncepcji horroru, który na nich czeka. Na poziomie szczegółowym Shyamalan zawsze był fantastyczny, projektując ujęcia, które umieszczają cię w głowach bohaterów lub, w przypadku tego najnowszego obrazu, zdecydowanie poza nim.





Szósty zmysł biegnie korytarzem w sympatycznej panice po ucieczce Haley Joel Osment, tylko po to, by odwrócić się i pokazać nam, co widzi — podążającego za nim ducha w szlafroku — przed zamknięciem sklepu. Znaki przyklejają się do twarzy Joaquina Phoenixa, zmieniając się wraz z nim, gdy próbuje lepiej przyjrzeć się istotom pozaziemskim na dachu, tylko po to, by rzecz wyskoczyła poza ekran, poza zasięg wzroku aktorów i tego subiektywnego obiektywu, pozostawiając szeleszczącą kukurydzę i za nim skrzypiąca huśtawka.

Z kolei Old posługuje się powracającym motywem kamery przesuwającej się poziomo po plaży, gdzie uwięzieni ludzie traktują ich rysy z taką samą apatią jak sceneria. Trzeba trochę czasu, zanim pogodzi się z tym, jak wielkim rozczarowaniem jest ten film, uwięziony między rygorystycznymi ćwiczeniami a metaforą efemerycznej esencji czasu. Nie dba o swoich bohaterów, ale w końcu próbuje zachowywać się tak, jakby to robił, w oczywistym pokazie nerwów. Rzadko są to ludzie — raczej mieszanina tytułów zawodowych, z Trentem (Nolan River), 6-letnim dzieckiem w rodzinie, mającym przyjemny zwyczaj wypytywania wszystkich, których spotyka, o imię i zawód. Jarin (Ken Leung) jest pielęgniarką, natomiast Patricia (Nikki Amuka-Bird) jest psychoterapeutką. Aaron Pierre wciela się w rapera o imieniu Mid-Sized Sedan, a Rufus Sewell wciela się w Charlesa, psychiatrę. Chrystal (Abbey Lee), żona Karola, nie ma możliwości zidentyfikowania swojej pracy, jednak uczciwy opis byłby żoną trofeum. Kara (Kyle Bailey), ich córka, jest z nimi, podobnie jak matka Charlesa, Agnes (Katherine Hepburn).



Starsza siostra Trenta, Maddow (Alexa Swinton), ma 11 lat i nie do końca jest w wieku produkcyjnym (dzieci z wiekiem grają inni aktorzy), ale ich rodzice, Guy (Gael Garca Bernal) i Prisca (Vicky Krieps) rozmawiają o swoich zawodach jak niektórzy ludzie omawiają swoje znaki astrologiczne. Nie możesz przestać myśleć o przeszłości! Pracujesz w muzeum, na litość boską! Guy narzeka na Prisca wcześnie, a później wyjaśnia swój światopogląd innej postaci, stwierdzając, że ocenia ryzyko jako aktuariusz.

Gdyby celem było tylko wymordowanie bohaterów jeden po drugim, to proste jak książka z obrazkami podejście do przedstawienia zespołu byłoby mniej niezgrabne, ale Old nalega, aby publiczność martwiła się o czterech głównych bohaterów oraz o to, jak Guy i Prisca balansują na krawędzi rozwodu. Wakacje na plaży mają być trzydniową przerwą od myślenia o nieuniknionym rozstaniu pary i niedawno odkrytym przez Priscę łagodnym nowotworze żołądka.



Dzień po przybyciu do kurortu na wyspie kierownik (Gustaf Hammarsten) oferuje rodzinie możliwość odwiedzenia cichej plaży w sąsiednim rezerwacie przyrody, którą, jak twierdzi, daje tylko tym, których lubi. Od chwili, gdy niemożliwy do polubienia Charles i jego rodzina wchodzą do furgonetki, powinno być oczywiste, że coś jest nie tak, jednak impreza rusza na plażę z pomocą kierowcy, którego wcielił się sam Shyamalan. Rola jest zdecydowanie rodzajem reżyserskiego zastępcy, gdyż odpowiada za wyprowadzenie ofiar na niebezpieczną plażę, a następnie monitorowanie ich z daleka. Pomimo przyznającego się do samego siebie sadyzmu, w którym mieszkańcy plaży powoli uświadamiają sobie, że starzeją się w tempie dwóch lat na godzinę, jest w nim nieśmiałość, która sprawia, że ​​się pogarsza. Old jest oparty na Sandcastle, bardziej niejednoznacznej powieści graficznej autorstwa Pierre'a Oscara Levy'ego i Frederika Peetersa, a film nigdy nie godzi dążenia do horroru ciała z późnym impulsem, by bohaterowie przezwyciężyli różnice i zastanowili się nad tym, co jest naprawdę ważne.

Wszyscy aktorzy wydają się być otwarci na bardziej dziwną przygodę. Większość obsady znajduje sposób na przebrnięcie przez scenariusz, który traktuje ich jak zabawki do piasku na plaży, popychając je, zanim zmyje je fala. Zakłopotana groźba Sewella, prawdziwy terror McKenzie (który najlepiej ujmuje, rozpoznając, że jest w horrorze bardziej niż ktokolwiek inny) oraz ugruntowane centrum Bernala i Kriepsa są wyróżniające.



Shyamalan i jego partnerzy radzą sobie z tonem lepiej niż od lat, mimo że często skręca w prawo, kiedy powinien wyraźnie skręcić w lewo. Tak, rozmowa jest niezdarna i prawie wyłącznie eksponuje ich kłopotliwe położenie i próby ucieczki, ale to cecha, a nie wada. Old ma mieć przesadzony, surrealistyczny ton, który Shyamalan generalnie osiąga dzięki niektórym z jego najlepszych dotychczasowych prac operatora Mike'a Gioulakisa. Duet nieustannie eksperymentuje z percepcją i wymuszonym POV, bez wysiłku przesuwając kamerę w górę iw dół plaży, jakby spieszyła się, aby nadążyć za wszystkimi wydarzeniami. Niektóre kadry w tym utworze są genialne.

Niestety film zatrzymuje się, gdy próbuje udzielić racjonalnych odpowiedzi i połączyć kropki, których nie trzeba było łączyć. Istnieje znacznie silniejsza wersja Old, która kończy się bardziej niejednoznacznie, pozwalając widzom opuścić teatr, zastanawiając się nad tematami, zamiast zastanawiać się dokładnie, co się stało. Wiele osób mówi o końcowych sekwencjach Shyamalana i uważam, że te w Starym są jednymi z jego najbardziej kłopotliwych, ponieważ wydają się zaprzeczać temu, co film robi najlepiej. Old jest fascynujący i wciągający, gdy jego bohaterowie naprawdę próbują uciec przed upływem czasu, tak jak ludzie, gdy ich dzieci dorastają zbyt szybko lub otrzymują diagnozę śmierci.

Mamy do czynienia z straszliwą śmiercią na wyobraźnię, pilną operacją i szokująco przyspieszoną ciążą, ale jest też wiele przedłużających się, monotonnych dziwactw ze strony postaci, które nie mają wystarczającej głębi, by to uzasadnić. Shyamalan, który od czasu, gdy wyszedł z więzienia filmowego z The Visit w 2015 roku, wraca do produkcji o większym budżecie, czuje się rozdarty między bardziej emocjonalnie przemyślanymi filmami, które tworzył, a szczuplejszymi, gorszymi filmami, które zrobił ostatnio. Filmowanie Olda nie może zrekompensować faktu, że waha się między dwoma obszarami swojej kariery, nie chcąc się angażować w żaden z nich.

PUNKTACJA: 5/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry