Recenzja „Monster Family 2”: ryzykujesz wszystko dla rodziny

Za pomocą Hrvoje Milaković /4 listopada 20214 listopada 2021

Zwykle, gdy próba stworzenia franczyzy w branży filmowej kończy się niepowodzeniem w pierwszym rozdziale, filmowcy zajmują tylne siedzenie i pozwalają, by minione były minione, a sequel nigdy nie udaje się ujrzeć światła dziennego. Rzadko zdarzają się też sytuacje, w których producenci wracają do deski kreślarskiej, naprawiają swoje błędy, a poprzednik może nadpisać okropne początki pierwszej części.





W 2017 roku ukazał się film, który miał zapoczątkować nową sagę, „Rodzina potworów”. Niestety, była to poważna klapa i strasznie zbombardowana w kasie, przynosząc przygnębiające 26,4 miliona dolarów przy budżecie 30 milionów dolarów.

Ze względu na to, że nie zaimponował zarówno widzom, jak i krytykom, nikt nigdy nie żądał ani nawet nie odważył się marzyć o kontynuacji. Co ciekawe, cztery lata później, 4 listopada miał swoją premierę rozdział drugi.



Pierwszy film wyreżyserował Holger Tappe, który powraca na drugi wpis. Scenarzysta David Safier również powraca, teraz w towarzystwie Abrahama Katza, aby napisać scenariusz na podstawie jego książki dla dzieci zatytułowanej „Szczęśliwa rodzina”. i Jessica Brown Findley, wróć po drugą część.

Dla widzów, którym nie udało się obejrzeć pierwszego filmu, fabuła była prosta. Potwór o imieniu Hrabia Dracula, któremu głosu użyczył Jason Isaacs, zakochuje się w zamężnej kobiecie, która zostaje przeklęta wraz z mężem i dwójką dzieci, a czteroosobowa rodzina zostaje zamieniona w potwory.



Dzieje się wiele rzeczy i zgodnie z oczekiwaniami klątwa w pewnym momencie zostaje zdjęta, a pod koniec filmu własna broń Draculi, płatek śniegu, została użyta do zamrożenia go w klatce przypominającej sopel lodu.

W tym nowym rozdziale Dracula jest w stanie się uwolnić, chociaż nie jest tak widoczny w tym tytule, jak w pierwszym. „Monster Family 2” koncentruje się bardziej na tytułowej rodzinie, która ląduje w kosmosie z powodu bardzo złożonej historii, w której znajduje się statek kosmiczny, który jest domem dla bogatej, filantropijnej rodziny ludzkiej, która jest zdeterminowana, aby uczynić świat lepszym i bezpiecznym miejscem, najgorsze potwory świata.



W porównaniu z pierwszym filmem to drugie ujęcie jest znacznie lepsze. Pisarzom udało się zebrać wystarczająco zabawną fabułę, która niestety okazuje się bardzo ogólna i najprawdopodobniej podąża za poprzednikiem. Widzowie mogą nigdy niczego nie zapamiętać po obejrzeniu tego.

„Monster Family 2” zawiera jakąś dziwną komedię, która niestety ląduje płasko na twarzy i zawiera mnóstwo zawstydzających ciało dowcipów, które wcale nie są mądre. Na przykład podczas kłótni między Maxem, którego głosu użyczyła Rouse, a Milą, której użyczyła Emily Carey, ta ostatnia całuje tego pierwszego w usta w scenie, która wygląda zupełnie nie na miejscu w filmie.

Jeśli chodzi o kostiumy, Max jest ubrany jak alfons z lat 80., kiedy rodzina uczestniczy w weselu w złotych łańcuchach, brązowej futrzanej kurtce, workowatych spodniach i tenisówkach. To dość dziwne, gdy jego ojciec Frank, którego głosu użyczył Nick Frost, komplementuje go, mówiąc mu, że wygląda świetnie.

Widzowie rozumieją, że mógł to zrobić, więc nie rani uczuć syna, tak jak w prawdziwym tego słowa znaczeniu; jego strój jest ohydny i może łatwo uchodzić za kostium na Halloween, a nie za strój ślubny.

W przypadku filmu przeznaczonego dla dzieci niektóre sceny wydają się nieodpowiednie. Oczywiście Max lubi wyobrażać sobie siebie jako alfonsa i próbuje ćwiczyć swoje zaklęcia stręczycielskie na matce, gdy jest nieodpowiednio ubrany.

Wszystko to robi nastoletni chłopak, a jego akcja jawi się jako sposób na zachęcanie do pełnych kazirodztwa myśli, co jest bardzo przerażające w przypadku filmu rodzinnego.

Myśl, że „Monster Family 2” zbytnio starała się przyciągnąć uwagę widza niezręcznymi sytuacjami, które są rozsiane po całym filmie.

Max, jak każdy nastolatek, dorasta, a jego hormony wariują. W pewnym momencie zdarza mu się zobaczyć swoją sympatię; jednak w tym momencie jego spodnie odpadają. Istota tego konkretnego zdarzenia nie ma sensu. Można by się zastanawiać, dlaczego spodnie same odpadną. Ale publiczność dowiedziała się, że Max uwielbia ubierać się jak alfons, więc może zbytnio ich zwiotczał, albo byli po prostu zbyt workowaci.

Jakaś inna dziewczyna robi mu zdjęcia w takich okolicznościach, a młody chłopak jest boleśnie zawstydzony. Nie sposób nie zauważyć, że sposób przedstawienia tej sceny jest naprawdę niezręczny.

Jeśli chodzi o sceny akcji w tym tytule, to są one nieodpowiednio zrealizowane. Postacie w filmie poruszają się zbyt wolno lub po prostu stoją jak filary, gdy mają być w pełni zaangażowani w sekwencje pościgu o wysokiej adrenalinie.

Dialog nie pomaga w płytkiej historii, ponieważ się przeciąga, przez co oglądanie tego filmu jest dość nużące. Aktorzy głosowi również nie robią tego sprawiedliwie ze swoimi występami, które wydają się przeciętne.

Pod koniec filmu dochodzi do wyjątkowo żałosnego momentu, kiedy niektóre postaci próbują zaśpiewać przebój „Human” kultowego zespołu popowego Human League z 1996 roku w scenie, która ma być sentymentalna.

Jedyną szczególnie kuszącą rzeczą w „Monster Family 2” jest to, że efekty wizualne są bardzo kolorowe i dobrze wykonane. Ale w przypadku filmu o potworach nie ma prawie nic strasznego w postaciach w jakikolwiek sposób, co bije na głowę sens użycia słowa potwór w tytule.

Monster Family 2, podobnie jak poprzednik, nie zachwyca. Można by mieć nadzieję, że danie potencjalnej franczyzie drugiej szansy postawi sprawy na właściwej ścieżce. Niestety, nie ma nic wyjątkowego ani spektakularnego, co pozostanie w pamięci widzów. Aby małe munchkins biegały po domu przed zniszczeniem, Monster Family 2 będzie przyzwoitą rozrywką. Jednak dla osoby dorosłej, która obserwuje z krytycznym umysłem, niczego nie umknie, jeśli pominie to.

PUNKTACJA: 4/10

Popularne Kategorie: Kino , Wywiad , Recenzje , Wybielacz , Jeden Kawałek , Kino , Podcasty , Towar , Komiksy , Manga ,

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry