Ile scen po napisach znajduje się w Czarnym Adamie? Wyjaśniono

Czarny Adam to najnowszy wpis w DC Extended Universe i taki, który wstrząśnie całą serią do samego rdzenia. Dwayne Johnson występuje jako tytułowa postać , a fani chętnie zobaczą, co mają do zaoferowania producenci. Dziś jednak możemy dostać małą wskazówkę sugerującą epicką scenę po napisach. Ile scen po napisach znajduje się w Czarnym Adamie?

Potwierdzono, że Czarny Adam ma co najmniej jedną scenę po napisach i podobno ma jeszcze jedną. Chociaż nic nie zostało potwierdzone, wydaje się, że fani dostaną to, czego chcieli i zobaczą, jak Superman Henry'ego Cavilla wraca do DCEU, aby skonfrontować się z Czarnym Adamem Johnsona.

Jak wspomniałem, na razie nic nie zostało potwierdzone, ale w Internecie jest tak wiele wskazówek, które sugerują, że Black Adam i Superman zmierzą się ze sobą gdzieś w przyszłości franczyzy – i są nawet pogłoski o szczegółach ujawniło się ich pierwsze spotkanie. Zanurzmy się w to!

Czy Black Adam ma scenę po napisach?

Z wielu źródeł w Internecie, w tym osób z pokazów testowych dzielących się swoimi przemyśleniami online, jest prawie potwierdzone, że Czarny Adam ma co najmniej jedną scenę post-kredytów – taką, która będzie miała poważne implikacje i reperkusje dla przyszłości serii DCEU.

Najnowsza wskazówka dotycząca epickiej sceny post-kredytów pochodzi od producenta Black Adam, Dany Garcia, ujawniając niespodziankę dla filmu:

Mówiono, że mają „sekretną scenę kredytową”, nad którą „pracują od sześciu lat”. To absolutnie ogromne, zwłaszcza jeśli do tej pory śledziłeś DCEU. Ten mały szczegół – trwający sześć lat – mówi nam więcej niż na pierwszy rzut oka.

Ludzie spekulowali i plotkowali od miesięcy – a nawet lat – że Czarny Adam i Superman zmierzą się ze sobą gdzieś w przyszłości DCEU. Nawet Dwayne Johnson Sam przedstawił swoje przemyślenia na ten temat, mówiąc, że celem jego postaci jest zmiana rankingu władzy w serii i zmierzenie się z Supermanem gdzieś w przyszłości.

Ponadto, gdy myślisz o komentarzu „sześć lat tworzenia”, jest to właściwie kolejna wskazówka na temat powrotu Supermana. Cavill założył pelerynę Supermana po raz ostatni w filmie Liga Sprawiedliwości z 2016 roku (z wyjątkiem cięcia reżyserskiego Zacka Snydera z 2021 roku). To po raz kolejny wskazuje na powrót Cavilla jako Supermana.

Myślałeś, że to wszystkie informacje, z którymi pracujemy, prawda? Cóż, mylisz się. Niektóre szczegóły końcowej sceny po napisach wyciekły od osób, które oglądały film podczas pokazów testowych. Żadna z nich nie została oficjalnie potwierdzona, więc weź to z przymrużeniem oka, ale jest w tym tak wiele szczegółów, że trudno je zignorować.

Zasadniczo postać DCEU Violi Davis, Amanda Waller (w zasadzie Nick Fury z DCEU), odwiedza Czarnego Adama, siedzącego na tronie w Khandaq. Mówi mu, żeby lepiej go nie opuszczał, ponieważ to teraz jego więzienie, na co odpowiada, że ​​w zasadzie zrobi, co chce, ponieważ nikt na tej planecie nie może go powstrzymać.

Wtedy Waller mówi coś w stylu – ok, wtedy dorwiemy kogoś NIE z tej planety. W tym momencie widzimy mroczną postać w pelerynie przelatującą przez dym. To Superman, mówiący, że minęło trochę czasu, odkąd ktoś tak zdenerwował świat, namawiając Czarnego Adama, by z nim porozmawiał. Nie wiadomo, czy to Cavill, czy inny aktor (ale założę się, że to Cavill).

Ta konkretna sekwencja jest prawie potwierdzona, ale musimy tylko poczekać na premierę filmu 21 października 2022 roku, aby uzyskać oficjalne potwierdzenie.

Co oznacza nowa scena post-kredytów Czarnego Adama dla przyszłości DCEU?

Dwayne Johnson powiedział, że Black Adam będzie walczył z Supermanem gdzieś na linii serii, a teraz mamy prawie potwierdzoną scenę po napisach, przedstawiającą ich pierwsze spotkanie twarzą w twarz. Co to oznacza dla przyszłości DCEU?

Cóż, przede wszystkim oznacza to, że czeka nas mnóstwo zabawy. Jestem głęboko przekonany, że DCEU podąża we właściwym kierunku – zwłaszcza wiedząc, że Czarny Adam wprowadzi do mieszanki całe Justice Society of America, w tym Hawkman , Doctor Fate i inne.

Scena oznacza, że ​​Henry Cavill wróci do serii po tym, jak wszyscy myśleliśmy, że skończył z rolą – i uwielbiam to. Oznacza to również, że Czarny Adam nie będzie postacią jednorazową, a raczej powracającą anty-bohater to rzeczywiście wstrząśnie rankingami władzy franczyzy.

Poza tym jest prawie pewne, że zmierzy się z Czarnym Adamem jego charakterystyczny wróg, Shazam , gdzieś po drodze, ale nie zostało to potwierdzone, ani nie zostało to ogłoszone, co oznacza, że ​​prawdopodobnie nie nastąpi to w najbliższym czasie.

Kolejną rzeczą, którą chcę się zająć, jest entuzjazm i optymizm fanów, którzy mieli zaszczyt obejrzeć film z wyprzedzeniem, jak np. konto SuperheroesNow na Twitterze:

Mówią, że film jest super zabawny i ponownie, prawie potwierdzają scenę z Supermanem. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, dokąd zmierza DCEU, ale myślę, że będziemy musieli wytrzymać co najmniej przez kolejny tydzień, czekając na premierę Czarnego Adama.