Jak Isildur przeklął ludzi z Dunharrow?

Za pomocą Artur S. Poe /5 lutego 202126 stycznia 2021

Tolkiena Legendarium to jeden z największych, najpopularniejszych i najciekawszych fikcyjnych uniwersów, jakie mamy. Jest w pewnym sensie uosobieniem uniwersum opartego na fantasy i służył jako prototyp dla wszystkich późniejszych podobnych uniwersów, które są częścią gatunku fantasy. Wszechświat Tolkiena ma wiele tajemnic i chociaż niektóre z nich są niejasne, niektóre są rozwiązane, ale wymagają dalszego wyjaśnienia. Jedną z tajemnic jest to, jak Isildur, śmiertelny człowiek, zdołał przekląć ludzi z Dunharrow i zamienić ich w Armię Umarłych. Jesteśmy w Fikcyjny horyzont masz dla siebie odpowiedź i jeśli chcesz ją poznać, czytaj dalej do końca!





Jako śmiertelny człowiek, Isildur nie był w stanie przekląć Ludzi Dunharrow, znanych również jako Łamiący Przysięgi. Z drugiej strony przysięgi są bardzo potężną rzeczą w świecie Tolkiena, a ponieważ Ludzie z Dunharrow prawdopodobnie przysięgali na imię Iluvatara, a później złamali swoją przysięgę, jest bardziej prawdopodobne, że zmienili się w Armię Umarłych, ponieważ złamali przysięgę a nie dlatego, że Isildur rzeczywiście ich przeklął.

Klątwa rzucona na ludzi z Dunharrow jest jednym z najbardziej znanych elementów z Powrót Króla i przedstawimy wszystkie ważne szczegóły z tym związane w dzisiejszym artykule. Dowiesz się, dlaczego nazywa się ich Złodziejami Przysięgi i dlaczego przekształcili się w Armię Umarłych. Powiemy wam również, czy Isildur miał z tym coś wspólnego, czy było to wynikiem czegoś zupełnie innego. Przygotowaliśmy dla Ciebie zabawny i pouczający artykuł, więc trzymaj się z nami do końca.



Spis treści pokazać Kim są ludzie z Dunharrow? Dlaczego ludzie z Dunharrow nazywani są Łamicami Przysięgi? Co dało Isildurowi moc przeklinania ludzi z Dunharrow?

Kim są ludzie z Dunharrow?

Ludzie z Dunharrow, czyli Ludzie z Białej Góry, byli grupą wojowników z Wojny Ostatniego Przymierza. Najbardziej znani są ze swojej przysięgi, złożonej Isildurowi podczas zakładania Gondoru, że zawsze będą walczyć u jego boku. Mimo to, gdy wybuchła Wojna Ostatniego Przymierza, Ludzie z Białej Góry złamali przysięgę i sprzymierzyli się z Sauronem, drugim Czarnym Panem, co skłoniło Isildura do przeklęcia ich:

Będziesz ostatnim królem. A jeśli Zachód okaże się potężniejszy niż twój Czarny Pan, to przekleństwo rzucę na ciebie i twój lud: nigdy nie spocząć, dopóki twoja przysięga nie zostanie wypełniona. Bo ta wojna będzie trwała przez niezliczone lata, a przed końcem zostaniesz ponownie wezwany.



Powrót Króla , Księga V, Rozdział 2, Odejście Szarej Kompanii

Obawiając się klątwy, Ludzie z Dunharrow wycofali się i odmówili pomocy Sauronowi w bitwie, ale także odmówili wypełnienia swojej przysięgi złożonej Isildurowi, zamiast tego ukrywali się w górach, gdzie nie mieli do czynienia z ludźmi, dopóki wszyscy nie zginęli. Ponieważ nie wypełnili swojej przysięgi, pojawiła się klątwa, a gdy umierali, zamienili się w duchy, niespokojne duchy, które nawiedzały góry i nigdy nie osiągnęły części, dopóki nie zostaną wezwane do bitwy przez dziedzica Isildura. Ponieważ Aragorn nie był znany – w tamtym czasie – jako spadkobierca Isildura, Ludzie z Dunharrow wierzyli, że ich klątwa jest naprawdę wieczna.

Jednak podczas Wojny o Pierścień widzący powiedział Aragornowi, że Armia ze Ścieżek Umarłych pomoże mu:



Nad ziemią leży długi cień,
na zachód, sięgając skrzydeł ciemności.
Wieża drży; do grobowców królewskich
zbliża się zagłada. Umarli budzą się;
bo nadeszła godzina przysięgłych:
przy Kamieniu Erech znowu staną?
i usłysz tam dźwięk rogu na wzgórzach.
Czyj będzie róg? Kto ich wezwie?
z szarego zmierzchu, zapomniani ludzie?
Spadkobierca tego, któremu złożyli przysięgę.
Z Północy przyjdzie, potrzeba go wypędzi:
przejdzie przez Drzwi do Ścieżek Umarłych.

Powrót Króla , Księga V, Rozdział 2, Odejście Szarej Kompanii

Wiedząc o tym, Aragorn, wraz z Legolasem i Gimlim, przeszedł przez góry i wezwał Zapomniany Lud (Ludzi Dunharrow) i jako spadkobierca Isildura zażądał ich pomocy. Nie chcąc już dłużej prowadzić swojej przeklętej egzystencji, Armia Umarłych w końcu przyszła z pomocą Gondorowi i pomogła Aragornowi podczas Bitwy na Polach Pelennoru, która ostatecznie zdjęła klątwę Isildura i pozwoliła im odpocząć w pokoju. Ich obecność, choć niewidoczna, była odczuwalna, jak zauważył Legolas:

„Z mojej strony nie zwracałem na nich uwagi”, powiedział Gimli, „ponieważ w końcu przybyliśmy na bitwę na poważnie. Tam, w Pelargirze, leżała główna flota Umbaru, pięćdziesiąt wielkich statków i niezliczonych mniejszych statków. Wielu z tych, za którymi ścigaliśmy, dotarło do schronień przed nami i przyniosło ze sobą strach; a niektóre statki odpłynęły, próbując uciec w dół rzeki lub dotrzeć do odległego brzegu; a wiele mniejszych jednostek spłonęło. Ale Haradrimowie, którzy zostali teraz zepchnięci na skraj, odwrócili się i byli zaciekli w rozpaczy; i śmiali się, kiedy na nas patrzyli, bo wciąż stanowili wielką armię.

„Ale Aragorn zatrzymał się i zawołał wielkim głosem: Teraz chodź! Na Czarny Kamień wzywam cię! I nagle Zastęp Cienia, który cofnął się w ostatniej chwili, pojawił się jak szara fala, zmiatając wszystko przed sobą. Słyszałem słabe krzyki, przytłumione dźwięki rogów i szmer niezliczonych dalekich głosów: było to jak echo jakiejś zapomnianej bitwy w Mrocznych Latach dawno temu. Wyciągnięto blade miecze; ale nie wiem, czy ich ostrza nadal będą gryźć, bo Zmarli nie potrzebowali już żadnej broni poza strachem. Nikt ich nie wytrzyma.

„Do każdego statku, który przybyli, który został podciągnięty, a potem przeszli przez wodę do tych, którzy byli zakotwiczeni; i wszyscy marynarze byli przepełnieni szaleństwem przerażenia i wyskoczyli za burtę, z wyjątkiem niewolników przykutych do wioseł. Nierozważnie jechaliśmy wśród uciekających wrogów, gnając ich jak liście, aż dotarliśmy do brzegu. A potem do każdego z pozostałych wielkich statków Aragorn wysłał jednego z Dunedainów, którzy pocieszali jeńców na pokładzie i kazali im odłożyć strach i uwolnić się.

„Zanim ten mroczny dzień się skończył, żaden z wrogów nie został, by nam się oprzeć, wszyscy utonęli lub lecieli na południe w nadziei, że znajdą swoje ziemie pieszo. Dziwne i cudowne pomyślałem, że plany Mordoru powinny zostać obalone przez takie upiory strachu i ciemności. Własną bronią, czy był czesankowy!

Powrót Króla , Księga V, Rozdział 9, Ostatnia Debata

Dlaczego ludzie z Dunharrow nazywani są Łamicami Przysięgi?

Odpowiedź na to pytanie jest tak logiczna, jak myślisz – ludzie z Dunharrow nazywani są łamaczami przysięgi, ponieważ złamali przysięgę złożoną Isildurowi, że będą walczyć u boku Gondoru; sprzymierzyli się z Sauronem i złamali swoją przysięgę, chociaż ostatecznie okazali się tchórzami, którzy zdradzili zarówno Saurona, jak i Isildura, w nadziei, że klątwa Isildura nie stanie się rzeczywistością. Niestety dla nich – mimo tchórzostwa i izolacji. Historia jest opowiedziana w Powrót Króla :

„Mam nadzieję, że zapomniani ludzie nie zapomnieli, jak walczyć” – powiedział Gimli; „Bo inaczej nie rozumiem, dlaczego mielibyśmy ich niepokoić”.

– Że dowiemy się, jeśli kiedykolwiek przybędziemy do Erech – powiedział Aragorn. „Ale przysięga, którą złamali, dotyczyła walki z Sauronem i dlatego muszą walczyć, jeśli mają ją wypełnić. Bo w Erech stoi jeszcze czarny kamień, który, jak mówiono, przyniósł z Numenoru Isildur; i był osadzony na wzgórzu, a na nim Król Gór przysiągł mu wierność na początku królestwa Gondoru. Ale kiedy Sauron powrócił i ponownie urósł w potęgę, Isildur wezwał Ludzi Gór, aby wypełnili swoją przysięgę, a oni tego nie zrobili, ponieważ czcili Saurona w Mrocznych Latach.

„Wtedy Isildur rzekł do ich króla: Ty będziesz ostatnim królem. A jeśli Zachód okaże się potężniejszy niż twój Czarny Pan, to przekleństwo rzucę na ciebie i twój lud: nigdy nie spocząć, dopóki twoja przysięga nie zostanie wypełniona. Bo ta wojna będzie trwała przez niezliczone lata, a przed końcem zostaniesz ponownie wezwany. Uciekli przed gniewem Isildura i nie odważyli się wyruszyć na wojnę ze strony Saurona; ukrywali się w tajemnych miejscach w górach i nie mieli do czynienia z innymi ludźmi, ale powoli ginęli na jałowych wzgórzach. A postrach Martwych Bezsennych leży na Wzgórzu Erech i wszystkich miejscach, w których przebywali ci ludzie. Ale w ten sposób muszę iść, ponieważ nie ma nikogo, kto by mi pomógł”.

On wstał. – Chodź! – zawołał i dobył miecza, który błysnął w mrocznej sali Burg. „Do kamienia Erech! Poszukuję Ścieżek Umarłych. Chodź ze mną, kto chce!”

Legolas i Gimli nie odpowiedzieli, ale wstali i wyszli za Aragornem z sali. Na zieleni czekali nieruchomi i milczący Rangersi w kapturach. Legolas i Gimli dosiadali. Aragorn rzucił się na Roheryn. Wtedy Halbarad uniósł wielki róg, a jego dźwięk odbił się echem w Helmowym Jarze: i z tym odskoczyli, pędząc w dół Coomb jak grzmot, podczas gdy wszyscy ludzie, którzy pozostali na Dike lub Burg, wpatrywali się w zdumieniu.

Powrót Króla , Księga V, Rozdział 2, Odejście Szarej Kompanii

Co dało Isildurowi moc przeklinania ludzi z Dunharrow?

Teraz, gdy całkowicie rozwiązaliśmy zagadkę łamiących przysięgę i ich los, możemy dać odpowiedź, na którą wszyscy czekaliście – jak Isildur w ogóle rzucił klątwę na ludzi z Duharrow? Cóż… nie. Pozwól nam wyjaśnić.

Mianowicie odpowiedź na to pytanie jest tylko teorią, ponieważ Tolkien nigdy nie ujawnił żadnych szczegółów, ale znając się na temat Legendarium a używając faktów z opowiadań Tolkiena, możemy powiedzieć, że nasza teoria jest prawie na pewno poprawna, jeśli nie w pełni pewna. Mianowicie, Isildur był śmiertelnym Człowiekiem. Był potężnym władcą i wielkim wojownikiem, ale wciąż był tylko Człowiekiem i nie miał żadnych wrodzonych nadludzkich zdolności. Pod tym względem Isildur absolutnie nie był w stanie rzucić prawdziwej klątwy na Ludzi Dunharrow. Tak, wiemy, wypowiedział klątwę i tak właśnie się stało, ale nie z jego winy, bo nie miał mocy, by klątwa się spełniła. Wypowiedział to, ale nie miał absolutnie nic wspólnego z tym, by stało się rzeczywistością. Więc kto to zrobił?

w Legendarium , jedyną postacią, która faktycznie mogła rzucać klątwy na innych, był Iluvatar, sam bóstwo stwórca Tolkiena. Żadna inna postać nie była w stanie rzucić takiej klątwy, jak ta wypowiedziana przez Isildura, co oznacza, że ​​to Iluvatar spełnił życzenia Isildura i rzucił klątwę na Ludzi Dunharrow. W ten sposób Isildur pomógł jedynie ukarać Złamaczy Przysięgi, ale to Iluvatar ją wykonał. Dlaczego on to zrobił? Możliwe są dwa wyjaśnienia. Po pierwsze, pierwotna przysięga mogła zostać złożona w imieniu Iluvatara, co oznacza, że ​​łamiąc ją, ludzie z Dunharrow szanowali samego stwórcę i zasługiwali na karę, ponieważ taka przysięga była absolutnie wiążąca. Inna teoria mówi, że przysięgi, czy to składane w imieniu Iluvatara, czy nie, były tak ważną obietnicą, że musiały być spełnione za wszelką cenę; złamanie przysięgi było obrazą dla Iluvatara i dlatego ukarał tych, którzy to zrobili.

I to wszystko na dzisiaj. Mamy nadzieję, że czytając to, dobrze się bawiłeś i że pomogliśmy Ci rozwiązać ten dylemat. Do zobaczenia następnym razem i nie zapomnij nas śledzić!

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry