Recenzja „Everybody’s Talking About Jamie”: zaraźliwa dla młodych odbiorców LGBTQ

Za pomocą Hrvoje Milaković /9 września 20218 września 2021

W przeciwieństwie do większości kolegów z klasy, 16-letni Jamie New dokładnie wie, kim chce być, gdy dorośnie: drag queen. I, w przeciwieństwie do większości wspaniałych, niedoszłych naśladowców kobiet, które dumnie kroczyły przed nim na ekranie, napotyka niezwykle niewiele przeszkód. Jamie ma kochającą matkę, wspierającą najlepszą przyjaciółkę i szkołę pełną dzieci o ograniczonych umysłach, które szybko się do niej rozgrzewają, dzięki czemu ta błyszcząca, wielkoekranowa wersja lubianego tunera West End z 2017 roku jest niespodziewanie radosna. sprawa. Everybody’s Talking About Jamie jest dla gejowskich nastolatków tym, czym High School Musical był dla ich bardziej ograniczonych rówieśników: radosnym, młodzieńczym wiecem motywacyjnym dla samoświadomych młodych dorosłych widzów.





Przed pandemią (i, co ważniejsze, przed fuzją Disneya), Fox wybrał pozytywny musical do premiery na dużym ekranie. Podążyłoby śladami Love studia, Simon. Druga bezwstydnie homoseksualna, odświeżająco nieoceniająca opowieść o dorastaniu dla dzisiejszych nastolatków. Następnie COVID uderzył, a Disney się wycofał. Ale teraz Jamie będzie miał swój debiut na Amazon Prime, po żywiołowej światowej premierze plenerowej na Outfest, gdzie pole pełne gejów (i przyjaznych gejom) dorosłych związało się z filmem, który nie mógł i nie istniał, kiedy oni najbardziej tego potrzebował.

Ta robotnicza bajka, której akcja rozgrywa się w Sheffield w Anglii, łączy walkę pod górę w stylu Billy'ego Elliota z żywą energią i kolorami nieprzystosowanych indies z połowy lat 90., takich jak Ślub Muriel i Ma vie en rose. Wyobraź sobie młodzieńca z górniczego miasta, który ma synchronizację ust na piętnastocentymetrowych obcasach, jeśli myślisz, że zostanie tancerzem baletowym jest trudne. Jest powierzchowny, prosty i wszystko układa się trochę zbyt zgrabnie, ale samo istnienie filmu jest powodem do radości. I, zrozum, wszystko opiera się na prawdziwej historii, opowiedzianej w godzinnym telewizyjnym filmie dokumentalnym Jenny Popplewell Jamie: Drag Queen w wieku 16 lat. Jeśli więc wszystko wydaje się być pobożną bajką, zastanów się ponownie.



Z pozoru Everybody’s Talking About Jamie brzmi bardzo podobnie do zeszłorocznej balu maturalnego, ponieważ główni bohaterowie obu musicali próbują przekonać konserwatywną szkołę, aby zezwoliła homoseksualnym uczniom na udział w balu maturalnym dla osób LGBT. W filmie Ryana Murphy'ego lesbijka chciała tańczyć ze swoją ukrytą dziewczyną w taki sam sposób, jak pary heteroseksualne, ale Jamie fantazjuje o założeniu sukienki. Ale na tym kończą się paralele. Wersje sceniczne obu idei inkubowały się jednocześnie i żadnej z nich rzeczywiście nie można było zarzucić okradanie drugiej.

Wraz z ostatnim naciskiem na tożsamości trans, cisgenderowi wykonawcy drag (tak ważni dla kultury gejowskiej) zajęli w filmach tylne miejsce, ponieważ odgrywanie ról, a elementy przebierańców komplikują dyskurs polityczny. Aby przebrać się za kobietę w dzisiejszym środowisku, musisz być potężnym mężczyzną. Ale, jak pokazał RuPaul Drag Race, dzikie drag queens nie rodzą się w pełni rozwinięte. Muszą gdzieś zacząć, czyniąc tę ​​historię dość niezwykłą: wielki debiut księżniczki drag, z Richardem E. Grantem zapewniającym niezapomniane wsparcie jako nauczyciel chłopca, lokalna ikona dragu Loco Chanelle.



Film Everybody’s Talking About Jamie wyreżyserował Jonathan Butterell. Opracował sztukę w Sheffield z kompozytorem Danem Gillespie Sellsem (głównym wokalistą The Feeling) oraz autorem książek i tekstów Tomem MacRae. Jednak wersja funkcji wymagała nowych bohaterów. Jest to więc także debiut major aktora Maxa Harwooda. Harwood, wysoki, szczupły młody mężczyzna o ostrych rysach i intensywnym spojrzeniu, które przełamuje czwartą ścianę z pierwszej sceny, wpatrując się prosto w publiczność i angażując ją od samego początku, ma pewność siebie, by zagrać jedną z najbardziej bezwstydnych postacie gejowskie, które pojawią się w filmie.

Wszyscy w szkole Jamiego muszą nosić szaroniebieskie mundurki, co bez wątpienia podsyca pragnienie bohatera, by wybuchnąć w błyszczących czerwonych butach, które otrzymuje jako prezent dla słodkiej 16 lat od swojej matki, Margaret (Sarah Lancashire). Jamie wkłada buty do swojej ozdobionej motylami torby — jasny dotyk osobistego stylu, który pokazuje, że nie stara się dopasować — i przedstawia je swojemu muzułmańskiemu najlepszemu przyjacielowi, Pritti Paszy (Lauren Patel), który również jest wyrzutkiem w ścisłym społeczeństwo. Pritti jest najpierw zakłopotany, ale szybko akceptuje wyobrażenie Jamiego o sobie jako o chłopcu, który od czasu do czasu chce być kobietą, zabierając go do House of Loco, sklepu z artykułami do dragów, prowadzonego przez Hugo Battersby'ego z Granta.



Piosenki są prawie w całości skoczne, patrzą na mnie, skierowane do Jamiego i jego wewnętrznego kręgu. Reżyser Butterell (wywodzący się z choreografii) prezentuje skoordynowany taniec w stylu Kenny'ego Ortegi i obracające się nad głową kamery. W tym samym czasie Jamie — czyli alter ego wieprza uwagi Mimi Me — stoi pośrodku z rozpostartymi ramionami. Ale jeden nowy element robi różnicę: oryginalna piosenka This Was Me, fantastyczny hymn w stylu lat 80. (śpiewany przez Granta i Frankie Goes do głównej wokalistki Hollywood, Holly Johnson), który dostarcza bardzo potrzebnej historii LGBT młodszym słuchaczom.

Piosenka, która brzmi jak dawno zaginione demo Boy George, odtwarza dramatyczny montaż z domowego wideo, który obejmuje lata 1987-1992 i obejmuje skutki AIDS, od marszów na rzecz praw gejów i wizyt w szpitalu księżnej Diany po śmierć Freddiego Mercury'ego. (jak również ówczesny partner Hugo). Everybody’s Talking About Jamie mogło wykorzystać więcej takich momentów, jak te, kiedy ludzie nie tylko rozmawiają o Jamiem, ale umieszczają jego batalię w szerszym kontekście, ponieważ dzisiejsi geje nie zawsze rozpoznają walkę, która utorowała drogę.

Fakt, że największe wyzwanie Jamiego ma charakter wewnętrzny, jest wyraźnym wskaźnikiem rozwoju. To prawda, że ​​nie wszystko jest łatwe dla tego dzieciaka. Mimo to Margaret jest tak zachęcająca, że ​​równoważy swojego homofobicznego ojca (Ralph Ineson), szkolnego łobuza Deana Paxtona (Samuel Bottomley), a nawet twardą szkolną doradczynię ds. kariery, pannę Hedge (Sharon Horgan), która nie wydaje się szczególnie zobowiązani do egzekwowania przepisów. Oczywiście mężczyzna ubrany na bal maturalny jest destrukcyjny. Ale biorąc pod uwagę traktowanie Carrie w jej szkole, stare powiedzenie Virginia Slims ma zastosowanie: Przebyłeś długą drogę, kochanie!

PUNKTACJA: 7/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry