Recenzja „CODA”: emocjonalnie uczciwe przyjęcie kultury głuchych

Za pomocą Robert Milaković /25 sierpnia 202125 sierpnia 2021

Na początku możesz pomyśleć, że film Sian Hedera CODA opowiada o przewidywalnych rytmach, które oglądałeś już wiele razy. W końcu, w dość znanym scenariuszu dojrzewania, opowiada o błyskotliwej, małomiasteczkowej dziewczynie ze skromnych początków, która marzy o studiowaniu muzyki w wielkim mieście. Jest optymistyczna nauczycielka, urocza sympatia, szczere kompilacje z prób, przesłuchanie na wysoką stawkę i oczywiście rodzina podejrzliwa co do ambicji swoich dzieci. Możesz uwierzyć, że od pierwszego wejrzenia wiesz już wszystko o tym wygodnym jedzeniu.





CODA udowodni ci, że się mylisz. Opiekuńczy, żywiołowy i ozdobiony największym z serc. Nie chodzi o to, że Heder nie ceni wyżej wymienionych norm za ich wartość; ona robi. Swoim filmem, którego tytuł to akronim „Dziecko głuchoniemych dorosłych”, dokonuje cudu, naginając formułę i przedstawiając tę ​​uznaną historię w nowej, być może nawet pionierskiej scenerii z tak troskliwym, pilnie obserwowanym trafem. Niezwykle uzdolniona dziewczyna, o której mowa, jest jedną z nich, graną przez Emilię Jones. Negocjuje niuanse swojej tożsamości, pasji i rodzinnych oczekiwań, starając się je zrównoważyć bez ranienia niczyich uczuć, w tym własnych.

CODA jest, szczerze mówiąc, oparta na francuskim filmie La Famille Bélier, więc koncepcja nie jest całkowicie wyjątkowa. Zespół jest tym, co wyróżnia ten pokaz i wywiera znaczący wpływ. Podczas gdy słyszący aktorzy reprezentowali rodzinę w oryginale pełnym dobrych intencji (z wyjątkiem brata, w którym grał niesłyszący aktor Luca Gelberg), wszyscy są grani przez prawdziwych niesłyszących aktorów w filmie Hedera. Legendarna zdobywczyni Oscara Marlee Matlin, kradnący sceny Troy Kotsur i Daniel Durant prowadzą gwiezdną obsadę, która nasyca jej wersję specjalną, naturalną czułością.



Jones gra Ruby, 17-letnią uczennicę liceum z Gloucester w stanie Massachusetts, która codziennie wstaje o 5 rano, aby pomóc swojej rodzinie – ojcu Frankowi (Kotsur), matce Jackie (Matlin) i bratu Leo (Durant), —na ich łodzi i nowo otwartej firmie rybnej. Heder nie marnuje czasu, aby dać nam poczucie codziennej rutyny Ruby. Ponieważ jest jedynym słyszącym członkiem klanu Rossi, jest przyzwyczajona do bycia ich tłumaczem na język migowy, gdy są publicznie. Spędza całe dnie, tłumacząc każdy możliwy do wyobrażenia scenariusz na dwa sposoby: na spotkaniach miejskich i w gabinecie lekarskim (jeden wczesny przypadek, który gra dla pełnowymiarowego śmiechu dzięki złotym komediowym kotletom Kotsura).

To, co Ruby wydaje się być tak dobrze wyważone i inspirujące, że potrzeba trochę czasu, aby uświadomić sobie, jak obciążająca jest cała sytuacja dla młodej dziewczyny, pomimo jej dojrzałości i poczucia odpowiedzialności znacznie powyżej jej wieku. Przede wszystkim doskonale zdaje sobie sprawę ze wszystkiego, co dotyczy jej rodziców, łącznie z ich problemami medycznymi i (ku jej przerażającemu przerażeniu) ich życiem seksualnym. Kiedy świat słyszenia jest nieuprzejmy lub lekceważący, przyjmuje niemal opiekuńcze instynkty, zawsze stawiając je na pierwszym miejscu.



Kiedy Ruby dołącza do szkolnego chóru i odkrywa swój talent do śpiewania, wytrąca ją to z równowagi. To stawia ją w sprzeczności z rodziną, zwłaszcza gdy decyduje się na podanie do Berklee College of Music w Bostonie, przyjmując harmonogram prób, który często koliduje z obowiązkami biznesowymi jej rodziny. Sprawę komplikuje Miles (Ferdia Walsh-Pelo z Sing Street), nieśmiały chłopak z prawdziwym podziwem dla Ruby.

Załóżmy, że w tym filmie jest jedna wada. W tym przypadku tak daleko posuwa się Heder z Bernardo Villalobosem Eugenio Derbeza, postacią, która w jakiś sposób oddaje sztuczność przypominającą sitcom w skądinąd autentycznym filmie. Derbez robi, co może, z zestawem ogólnych linii dialogowych, ale jego sceny nie zawsze trafiają z taką samą szczerością, jak reszta CODA. Jednak ten brak osądu wydaje się trywialny w filmie tak emocjonalnym, tak w kontakcie z jego staromodną postacią, która podoba się publiczności.



I nadrabia to wieloma innymi formami autentyczności w CODA, od przedstawienia przez Hedera Cape Ann i otaczającego go świata przez elementy żywe, po to, jak rozpoznaje radości i smutki rodziny robotniczej z uczciwością i humorem, bez kiedykolwiek sprawiając, że poczują się winni.

Przede wszystkim przekonuje nas, że Rossi to prawdziwa rodzina z naturalną chemią, autentycznymi związkami i własnymi wyzwaniami, zarówno wyjątkowymi, jak i wspólnymi jak każda inna rodzina. Wybrana ścieżka Ruby jest przykładem indywidualności tych regularnych bitew. Czy oparty na dźwięku talent Ruby odróżni ją od reszty Rossis? Jak wyglądałoby życie kwartetu, gdyby Ruby zdecydowała się odejść?

Heder otwarcie wyjaśnia odpowiedzi w kilku cudownie hojnych (i, dla tego obserwatora, łzawiących) momentach, szczególnie para, która gra jak lustrzane wersje siebie nawzajem. Podczas jednego wszystkie dźwięki cichną, a Ruby śpiewa przed swoimi bliskimi, pozwalając nam zobaczyć jej działania oczami niesłyszących. Dźwięk nie ma znaczenia w drugim, który zawiera dobrze dobrany utwór, który może rozgrzać nawet najzimniejsze serca. Ponieważ poprzez wspólny język Heder zapewnia, że ​​widzimy bezgraniczną miłość, która istnieje.

CODA przedstawia prosty powód, dla którego reprezentacja ekranowa jest istotna: stulecie filmów stworzonych z jednorodnych widoków pozostawiło tak wiele nieopisanych historii i nowych doświadczeń. To prosta przyjemność oglądać znane dramaty rozgrywające się w rękach aktorów, którzy często ograniczają się do ról drugoplanowych. Matlin to histeryczna, pełna życia gwiazda filmowa, która zwykle gra postać Głuchych, ale w tym filmie jest także matką, żoną i bizneswoman. Heder wyświetla na ekranie wszystko, co ma do zaoferowania.

CODA jest dopracowana, nawet jeśli w niektórych gustach jest odrobinę słodka. Byłem wdzięczny za uczczenie rodziny, przyjaciół i życia w bolesnym momencie.

Na Apple TV+ już dziś.

PUNKTACJA: 8/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry