Recenzja „Aquaman: King of Atlantis Chapter Three — Tidal Shift”: Aquaman wreszcie siedzi wygodnie na tronie Atlantydy

Za pomocą Hrvoje Milaković /25 października 202116 października 2021

Oto wreszcie ostatni odcinek Aquaman: King of Atlantis. Pierwszy miniserial animowany DC wyprodukowany przez Warner Bros. Seria umieściła swojego reżysera Keitha Pakiza na radarze wszystkich i nie bez powodu. W tym ostatnim odcinku wyraźnie widać, że pan Pakiz i jego zespół mają fantastyczne wyczucie postępu, jeśli chodzi o sekwencje akcji i doskonałe wyczucie czasu, jeśli chodzi o komedię. Tidal Shift staje się wtedy doskonałym zakończeniem ogólnie niesamowitego serialu animowanego.





Myślę, że wielu zgodziłoby się, że Król Atlantydy jest w rzeczywistości jedną z lepszych niespodzianek 2021 roku. Na początku projekt wyglądał jak dziwaczna decyzja kierownictwa. Po co traktować już wyśmiewaną postać, taką jak Aquaman, w tak sarkastyczny i satyryczny sposób? Czy Aquaman nie miał dość śmiechu przez dziesięciolecia? Po zakończeniu miniserialu odpowiedź brzmi: tak. Nie tylko dlatego, że może rozśmieszyć publiczność z Aquamanem zamiast wyśmiewania postaci, ale także dlatego, że pokazuje, jak zarządzalne i adaptacyjne są bohaterowie DC.

Od dłuższego czasu superbohaterowie DC Comics udowadniają, że potrafią dostosować się do epoki w sposób, w jaki nie robi tego wielu innych superbohaterów. Powstały niezliczone wersje Batmana, Supermana, Wonder Woman i tak, wiele wersji Aquamana. Każda z tych wersji jest wyjątkowa i wszystkie mają swoje własne małe dziwactwa i cechy. Możesz policzyć Aquamana z tego programu jako jedną z tych niezliczonych wersji, a mimo to nadal czuje się jak obraz Aquamana, który wszyscy mamy w naszych głowach. To naprawdę fantastyczny obraz, który z pewnością znajdzie wielu fanów dzięki jakości tego miniserialu.



Na przykład Marvel nie miał potrzeby tworzenia nowych wersji swoich postaci. Nawet w obliczu zagrożenia ze strony Multiverse, ta alternatywna wersja nigdy nie odnajduje własnego życia poza historiami, które mają się pojawić. Z wyjątkiem Milesa Moralesa większość tych innych wersji zmarła smutną śmiercią. Aquaman z King of Atlantis ma potencjał, aby stać się o wiele większym i jestem gotów założyć, że zobaczymy go ponownie. Być może po wydaniu nowego tytułu filmu aktorskiego Aquaman, Aquaman and the Lost Kingdom.

Pakiz i jego zespół stworzyli tak zabawną i interesującą wersję Atlantis, że możliwość rozszerzenia tego formatu na terytoria innych członków Ligi Sprawiedliwości wydaje się kolejnym logicznym krokiem. Niesamowity byłby kolejny miniserial w tym samym stylu, zatytułowany Superman: Son of Krypton czy Batman: Dark Night of Gotham City. Te postacie, w tym Wonder Woman, Flash i Cyborg, stworzyłyby kolejną niesamowicie zabawną miniserial.



W ostatnim odcinku, zatytułowanym Tidal Shift, serial wkracza pełną parą, dostarczając coś, co można uznać za ogromną 45-minutową bitwę od początku do końca. Akcja jest fantastyczna, kreatywna i szczególnie dobrze toczona dzięki komediowym wybrykom postaci. W żadnym momencie nie wydaje się, że jest za dużo ani się nie starzeje, dzięki wyobraźni animatorów i temu, jak tworzą nowe momenty, w których wszystkie postacie mogą wykorzystać swoje umiejętności do swojego prawdziwego potencjału.

Złoczyńca z pierwszego odcinka, teraz przekształcony w zabójczego Scavengera, czuje się jak poważne zagrożenie dla miasta Atlantydy, ponieważ akcja w końcu rozgrywa się wewnątrz miasta. Scavenger jest niebezpieczny i groźny, ale równie zabawny i pokazuje, jak twórcy potrafią wziąć pewnego zapomnianego złoczyńcę i dać mu nowe życie. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, Śmieciarz wydaje się być prawdziwym złoczyńcą, którym zawsze miał być.



Cały sezon, w którym Aquaman znajduje akceptację swoich ludzi, w końcu dobiega końca, i to w bardzo satysfakcjonujący i zabawny sposób. Odcinek wydaje się być świetnym punktem kulminacyjnym opowieści, skupiającym wszystkie postacie z poprzednich odcinków, a także kończącym kilka żartów. Daje to również Vulko szansę, aby stać się bardziej uczestnikiem historii, a wyniki są zachwycające.

Aquaman: King of Atlantis mógł być swego rodzaju eksperymentem, ale jakość każdego odcinka dowiodła, że ​​w tych wersjach postaci jest przyszłość. Szkoda byłoby zakończyć bieg tej wersji ostatnim odcinkiem. Miejmy nadzieję, że w przyszłości będziemy mieć więcej takich absurdalnych i ekscytujących historii. Nie tylko z Aquamanem i Merą, ale także z innymi członkami DC Comics.

PUNKTACJA: 9/10

O Nas

Aktualności Kinowe, Seria, Komiksy, Anime, Gry