15 najlepszych komiksów Moon Knight, które powinieneś przeczytać teraz

Moon Knight to ulubiona przez fanów postać Marvela, która zyskała dużą popularność podczas ostatnich kilku serii komiksów. Tak bardzo, postać otrzymuje swój serial telewizyjny i oficjalne wprowadzenie do MCU.

Oto lista 15 najlepszych komiksów i serii Moon Knight, które powinieneś przeczytać teraz, aby przygotować się do serii. Uszeregowałem je zgodnie z moimi preferencjami, co niekoniecznie oznacza, że ​​jeden jest lepszy od drugiego – po prostu bardziej mi się podobało.

15. Księżycowy Rycerz Cz. 7 #1 (2014)

Ten numer był początkiem biegu Warren Ellis – Declan Shalvey Moon Knight i od początku było genialne. Pierwszy numer wprowadza antybohatera w nowy sposób, dając mu trzy różne osobowości i głębiej zagłębiając się w jego zdrowie psychiczne.

Podczas swojej walki z nocnymi okropnościami Nowego Jorku, rozwiązując najbardziej pokręcone, dziwaczne tajemnice, Moon Knight walczy w swoim charakterystycznym, całkowicie białym garniturze. Nie chce chować się w cieniu – chce, żeby jego wrogowie zobaczyli, jak nadchodzi.

Zwykle powoduje to wiele bólu i obrażeń, ale doskonale pokazuje, kim jest Moon Knight i jak działa. Nie boi się zjeść ponczu; przyjmuje to z zadowoleniem i posuwa się naprzód. Chociaż numer 1 daje świetny początek niesamowitej fabuły, najbardziej podoba mi się grafika w tym biegu.

14. Księżycowy rycerz #22-23 (1980)

Moon Knight #22 i #23 były częścią pierwszych solowych biegów Moon Knight na początku lat 80-tych. Te dwa zagadnienia wybrałem jako moje faworyty w biegu, choć cały bieg Moench-Sienkiewicz jest świetny. Jest bardzo mroczna, szorstka, ponura i czasami przerażająca. To naprawdę przyprawia o dreszcze, a uczucie przerażenia jest podkreślane tak bardzo, jak to możliwe.

Szczególnie w #22 i #23 Moon Knight staje łeb w łeb w walce z Morfeuszem. Morfeusz to jeden z moich ulubionych złoczyńców Moon Knight, który po raz pierwszy pojawił się w Moon Knight Vol. 1 #12 a następnie w #22-23 (później pojawił się także w innych numerach).

Nadał sobie imię na cześć greckiego boga snu, ponieważ eksperymentalny lek zmienia części jego DNA, sprawiając, że wygląda bardziej jak wampir niż człowiek. Nie potrzebuje też snu, a później może manipulować umysłami innych ludzi, napełniając ich koszmarami. Mam nadzieję, że w nadchodzącej serii zobaczymy też Morfeusza.

13. Wilkołak nocą #32-33 (1972)

Błędem byłoby nie umieszczać na tej liście pierwszego występu The Stalker Called Moon Knight. Marc Spector pojawił się po raz pierwszy (gość nazwał swoje alter ego Moon Knight) w numerze 32. Wilkołaka nocą.

Chociaż nie mamy pełnego tła postaci, jest to świetny początek, który pokazuje, kim on jest, jak działa i o co w nim chodzi. W tym konkretnym biegu poluje na wilkołaka, który ma nagrodę za głowę.

Możesz od razu zobaczyć jego prawdziwą naturę. Nie obchodzi go, jakich środków musi użyć, o ile doprowadzą go to do celu. Dopiero później dowiadujemy się więcej o historii postaci i głębszym łuku postaci.

12. Księżycowy rycerz #1 (1980)

Księżycowy Rycerz Cz. 1 #1 był pierwszym solowym komiksem dla Moon Knighta, który zapoczątkował miesięczną serię 30 wydań. Umieściłem #22-23 pod numerem piętnastym na tej liście, ale #1 to miejsce, od którego wszystko się zaczęło. Zobaczymy, kim jest Marc Spector i jak łączy się ze starożytnym egipskim bogiem Chonsiu.

Khonshu był księżycowym bogiem zemsty, co wyjaśnia kostium Spectora, gdy przyjmuje on alter ego Księżycowego Rycerza. Marc Spector był najemnikiem, który został zdradzony i zabity, ale został wskrzeszony jako awatar Chonshu, zyskując swoje moce i wykonując swoją wolę.

Widzimy również wiele osobowości Spectora i uzyskujemy inne kluczowe informacje o Księżycowym Rycerzu, co daje nam znacznie lepsze zrozumienie jego i jego mocy. Był to również pierwszy numer, jaki kiedykolwiek przeczytałem o Moon Knight, więc jest mi bliski.

11. Księżycowy rycerz #1-5 (2006)

Moon Knight był postacią w stagnacji przez lata, zanim pisarz Charlie Huston i artysta David Finch dali mu nowy oddech. To było jedno z najfajniejszych, najmroczniejszych przebudzeń od lat, a fani przeżuwali problemy z niewiarygodnie wysokimi uwagami.

Kolekcja Moon Knight #1-5 z 2006 roku nazywa się The Bottom i zagłębia się w problemy psychiczne Spectora oraz jego związek i relacje z Khonshu. Dochodzi do punktu, w którym nie jesteśmy pewni, czy Khonshu jest prawdziwy, czy tylko wytworem zaburzenia psychicznego Spectora.

Postać stała się jeszcze mroczniejsza, bardziej szorstka, a nazwa kolekcji, The Bottom, naprawdę oddaje stan psychiczny Księżycowego Rycerza w kwestiach. Głęboki mroczny klimat prawdopodobnie będzie miał duży wpływ na nadchodzącą serię.

10. Zemsta Księżycowego Rycerza #1 (2009)

Vengeance of the Moon Knight był dziesięcioczęściowym wydaniem, które zaczęło ukazywać się we wrześniu 2009 roku. Nowy, odświeżony Moon Knight tym razem poszedł nieco lżejszą ścieżką pod względem mroku, ciemności i projektu postaci.

Nie zrozum mnie źle, Moon Knight wciąż jest najemnikiem bez żadnych ograniczeń, ale projekt Jerome Opena daje mu znacznie silniejszą, budzącą grozę zbroję i chęć bycia bohaterem, a nie tylko strażnikiem.

Jego głównym celem w tym biegu jest pokonanie Normana Osborna i jego Dark Reign, gdy zagłębimy się w związek Spectora z Khonshu. Grafika jest genialna i uważam, że bieg jest znacznie bardziej przyjazny dla młodszych czytelników w porównaniu z niektórymi ciemniejszymi wersjami i wydaniami.

9. Księżycowy rycerz nr 7 (2014)

Na początku Moon Knight Cz. 7, mieliśmy Warrena Ellisa jako scenarzystę nowej serii. On i Declan Shalvey pracowali razem nad pierwszymi sześcioma numerami. Jednak zaczynając od Moon Knighta nr 7, Shalvey ma nowego partnera do pisania w postaci Briana Wooda.

Wood kontynuował genialną fabułę i rozpoczął dokładnie tam, gdzie Ellis przerwał. Jakby sprawy nie były wystarczająco ciemne – w numerze nr 7 cały Nowy Jork pogrąża się w ciemności, a Moon Knight używa wszelkich środków niezbędnych do pokonania nowego zagrożenia.

Wydanie zachowuje ten sam brutalny wydźwięk postaci, a nawet wzmacnia niektóre pytania z pierwszych kilku numerów, takie jak persona pana Knighta. Ta liczba podobała mi się nawet bardziej niż pierwsze sześć.

8. Księżycowy Rycerz Cz. 3 (1998)

Czteroczęściowa seria, która trafiła na półki sklepowe w 1998 roku, znana jest jako The Resurrection War. Po tym, jak Spector zginął w poprzednich wydaniach, jego związek z bogiem zemsty Chonshu oznaczał, że tak naprawdę nie mógł umrzeć. Marc Spector zostaje wskrzeszony przez boga w Moon Knight Cz. 3 #1 i odzyskuje swoją rolę strażnika Księżycowego Rycerza.

To krótka seria, składająca się tylko z czterech części, ale moim zdaniem została napisana spektakularnie. Doug Moench i Tommy Lee Edwards z powodzeniem zintegrowali wielu niesamowitych złoczyńców Moon Knight, takich jak Morpheus, Black Spectre, Seth Phalkon i inni.

Co więcej, jeden lub więcej z tych złoczyńców prawie na pewno pojawi się w nadchodzącej serii, więc byłoby wspaniale, gdybyś przeczytał te kilka liczb, aby się z nimi zapoznać.

7. Rycerze Marvela (2000)

Seria Marvel Knight rozpoczęła się na chwilę przed dołączeniem do załogi Moon Knighta. Marvel Knights #1 trafił na półki sklepowe w 2000 roku i był podstawą nowo utworzonej drużyny bohaterów, w tym Shang-Chi, Black Widow, Daredevil, Punisher i Dagger.

Po tym, jak Moon Knight zostaje ponownie wskrzeszony przez Khonshu, trzyma się z dala od interesów bohaterów – dopóki nie dołączy do zespołu Marvel Knights, aby walczyć z nowymi zagrożeniami.

Chociaż włączył się w późniejszych numerach, wydaje mi się, że możliwe połączenie jest dość interesujące. Niedawno film Shang-Chi zrobił ogromny boom w kinach na całym świecie. Być może będzie związek z serią Moon Knight i kto wie, co może powiązać inne postacie z fabułą.

6. Kraina Cieni (2010)

Shadowland to wydarzenie Marvela, które zawiera kilka różnych tytułów i problemów, z Daredevilem w centrum fabuły. Wraca do Nowego Jorku z pewnymi moralnie wątpliwymi metodami działania, co stawia go na kursie kolizyjnym z kilkoma innymi bohaterami na poziomie ulicy – ​​niektórzy współpracują z nim, a inni przeciwko niemu.

Zaangażowane postacie to Spider-Man, Punisher, Luke Cage i oczywiście Moon Knight. Daredevil pokonuje Moon Knighta i prawie go zabija, ale oszczędza mu życie po tym, jak Khonshu pojawia się przed nim i prosi o to.

Uznałem tę informację za kluczową, ponieważ teraz usuwa wszelkie wątpliwości dotyczące istnienia Khonshu. Możemy być pewni, że jest rzeczywiście prawdziwy, a nie tylko przejawem problemów psychicznych Spectora, ponieważ w końcu pojawia się komuś innemu poza samym Spectorem.

5. Avengers Cz. 8: Wiek Chonsiu (2020)

Chociaż była to jedna z najnowszych wątków Moon Knight opracowanych w 2020 roku, bardzo mi się to podobało, ponieważ pokazuje pełny potencjał postaci i całą jej moc. The Age of Khonshu omówiono w numerach 33-37 Avengers Vol. 8.

To niezwykle interesująca fabuła, która stawia czoła Księżycowemu Rycerzowi i najpotężniejszym bohaterom Ziemi. Starożytne połączenie między Khonshu i Avengersami umożliwia Moon Knight manipulowanie ich zdolnościami i stawianie ich twarzą w twarz.

Został przedstawiony i związany z wieloma postacie w uniwersum Marvela . Stało się to całkiem niedawno, dlatego wierzę, że twórcy nadchodzącej serii Moon Knight będą często wykorzystywać The Age of Khonshu jako inspirację do zintegrowania postaci z Marvel Cinematic Universe.

4. Księżycowy Rycerz Cz. 5 #20 (2008)

Chociaż niespecjalnie podobał mi się Vol. 5 komiksów Moon Knight, ten pojedynczy numer jest klejnotem, który można znaleźć wśród trwającej serii 2006-2009. Zaczęło się od problemów nr 1-5, wcześniej wymienionych na tej liście jako The Bottom.

Po tym cały tom. 5 czułem się, jakby płynął zbyt daleko od korzeni postaci, ale #20 zwrócił go na tę ścieżkę i dał mi nostalgiczne dreszcze za Moon Knightem w Werewolf by Night i serii z lat 80.

Moon Knight #20, debiutujący w 2008 roku, przyniósł zmianę w zespole, gdy Mike Benson i Mike Deodato Jr. wzięli udział w singlu. Widzieliśmy retrospekcję Moon Knighta w jego walce z Jackiem Russellem, wilkołakiem w Werewolf by Night.

Pismo, osobowość bohatera i, co najważniejsze, szata graficzna są po prostu niesamowicie złożone i przypominają kilka pierwszych numerów Moencha i Sienkiewicza.

3. Moon Knight: High Strangers (1999)

High Strangers to czteroczęściowy miniserial, który narodził się w 1999 roku. Doug Moench powrócił jako główny scenarzysta Moon Knighta i poszedł w zupełnie nowym, odważnym, niezbadanym kierunku. Spector odkrył spisek rządu dotyczący kosmitów, UFO, kontroli umysłu i innych szalonych rzeczy, z którymi postać nie miała wcześniej okazji się zetknąć.

Jest nieco inny i bardziej zabawny niż reszta tomów, fabuły i problemów Moon Knight, ale bardzo mi się podobało. Grafika jest fantastyczna, opracowana przez Marka Teixeira, jednego z moich ulubionych artystów, który pracował nad niektórymi wersjami Ghost Rider.

Jedynym problemem, jaki możesz mieć, jest to, że będziesz musiał uzyskać każdy numer indywidualnie, ponieważ Marvel nigdy oficjalnie nie stworzył z niego kolekcji.

2. Księżycowy Rycerz Cz. 8: Wariat (2016)

Teraz było wiele problemów z Księżycowym Rycerzem, w których postać walczy ze swoją chorobą psychiczną, wieloma osobowościami itp. Jednak pierwsza część Cz. 8, zwany Lunatic, jest zdecydowanie moim ulubionym.

Był niesamowicie ambitny i doskonale oddał, jak bohater zmaga się wewnętrznie z rzeczywistością. Greg Smallwood wykonał fantastyczną robotę z grafiką, ale fabuła Jeffa Lemire'a znalazła się w centrum uwagi.

W Lunatic Spector budzi się w szpitalu psychiatrycznym i nie ma żadnych uprawnień. Zaczyna kwestionować wszystkie swoje tożsamości i osobowości, a nawet zastanawia się, czy Khonshu kiedykolwiek istniał. Później spekuluje się, że Khonshu zbudował pułapkę na swój umysł i wiele więcej. To jedna z najbardziej trippiesowych, najbardziej zadziwiających i interesujących historii, jakie czytałem.

1. Księżycowy Rycerz Cz. 2: Noc Szakala (1985)

Pamiętam, jak czytałem tę historię prawie za jednym posiedzeniem. Night of the Jackal była pierwszą fabułą w The Fist of Khonshu, drugim biegu, który Moon Knight miał indywidualnie. Zaczęło się w 1985 roku i na początku historii Marc Spector stracił wszystkie swoje moce.

Zrezygnował z bycia Księżycowym Rycerzem i zamiast tego postanowił skupić się na sztuce, otwierając galerie na całym świecie. Jednak Khonshu nie zostawiłby go tak po prostu. Zaczyna pojawiać się w snach Spectora, wielokrotnie polecając mu powrót do Egiptu.

W końcu robi to, o co prosi go Khonshu i wraca do Egiptu, gdzie Kapłani Khonshu dają mu nowe moce, broń i gadżety, a on ponownie staje się Księżycowym Rycerzem. Jednak późniejsze kwestie igrają z możliwością, że wszystkie wydarzenia z Nocy Szakala będą wytworem wyobraźni Spectora i podupadającym na zdrowiu psychicznym.

Tak czy inaczej, podobało mi się podejście do postaci, a grafika była spektakularna.

Z pewnością będziesz wiedział, czego się spodziewać po nadchodzącej serii, jeśli przeczytasz wszystkie te wydania. Postać wciąż ma wiele niezbadanych ścieżek, w które pisarze serialu mogą się zanurzyć, ale dopóki nie dowiemy się więcej o fabule, komiksy są więcej niż wystarczające, aby cieszyć się dobrym, mrocznym biznesem samozwańczym.